"Kto wyłączy mój mózg?" Joanna Opiat-Bojarska (Zysk i S-ka)

 

GBS – ten, kto potrafi rozszyfrować ten skrót, będzie wiedział o czym napisała Joanna Opiat – Bojarska w swojej debiutanckiej powieści, która jest (jak sama twierdzi) skutkiem ubocznym, właśnie GBS (Zespół Guillaina – Barryego). Zresztą autorka nie tylko pisze powieści, ale również prowadzi blog, zrzeszającego osoby doświadczone tą rzadko spotykaną chorobą. „Kto wyłączy mój mózg?” jest powieścią autobiograficzną i choć na pierwszy plan wysuwa się GBS, to zapewniam, że nie jest to smutna lektura, a wręcz przeciwnie.

 

 

Joanna – młoda odnosząca sukcesy kobieta, jest główną bohaterką powieści.

"Opowieść niewiernej" Magdalena Witkiewicz (Świat Książki)

„Maciek wrócił jeszcze bardziej zmęczony i jeszcze bardziej zdenerwowany. Nie miałam odwagi pytać, czy mnie kocha. Może i wtedy nie był to właściwy czas na tak ważne pytania? Może mężczyźni nie rozumieją, że czasem te zwykłe słowa są tak bardzo ważne”. *

Czy tak wiele oczekuje się od tej drugiej osoby? Zwanej czasami drugą połówką? Zwykłe proste słowa, gesty nie wymagające żadnego wysiłku, muśnięcie, uśmiech, dłoń dotykająca jej policzka, jego włosów. Czasami mimochodem, pomiędzy obiadem, a praniem. Czy to tak wiele? Czy to za dużo? Okazuje się, że czasami to bariera nie do pokonania. Zaczyna się cudownie, ale wkrótce już codzienność zaczyna ciążyć, przygniatać, blokować. I na nic już nie ma siły. Niczego się nie dostrzega. A na pewno nie widzi się tego, że ta druga osoba usycha, a miłość… umiera.

O takim powolnym umieraniu opowiada właśnie najnowsza powieść Magdaleny Witkiewicz, zatytułowana „Opowieść niewiernej”. Bohaterką jest Ewa, która jest jednocześnie narratorką. Opowiada o swoim związku z Maćkiem, od momentu poznania, aż do smutnego i bolesnego finału. Przedstawia wszystkie aspekty małżeństwa, w którym w stosunkowo krótkim czasie zabrakło czasu na zwykłe proste gesty czułości i słowa miłości. Bohaterka czuje się jak niepotrzebny mebel, albo służąca, która ma tylko dbać o to, aby jej partner miał ugotowane, wyprane i pościelone. Proza życia? Na pewno. Czy dlatego Ewa rzuca się w gorący romans z mężczyzną z własnej przeszłości? W układ czysto mechaniczny? Seks i nic poza tym? Cóż. Myślę, że najlepiej będzie, jak sięgnięcie po tę powieść i na pewne pytania odpowiecie sobie sami.

Było to moje pierwsze spotkanie spotkanie z prozą Magdaleny Witkiewicz, wiem jednak, że jej poprzednie książki oscylowały wokół komedii. Tutaj wątków humorystycznych raczej nie ma, no może poza tymi scenami, w których występuje Gocha, przyjaciółka Ewy. Ta postać wnosi trochę świeżości i zdrowego spojrzenia na sprawy damsko-męskie. Bo sama główna bohaterka nieco mnie irytowała. Może dlatego, że sama raczej szybko podejmuję decyzję i jej opieszałość w niektórych sprawach sprawiała, że miałam ochotę nią potrząsnąć.

„Opowieść niewiernej” to książka, którą czyta się szybko i sprawnie. Przedstawia życie, z całym jego kolorytem, sytuacje, które zdarzają się często w niejednym stadle małżeńskim i rozterki, które przeżywa i kobieta i mężczyzna. W sumie mogłaby służyć jako poradnik dla mężczyzn, zwłaszcza tych zapracowanych, zapominających o tym, że jedyne co liczy się w życiu to zdrowie i miłość drugiej osoby. Dla wielbicieli obyczajowych opowieści o życiu, ludziach, problemach, nie pozbawionych nutki refleksji-lektura idealna.

 *Str. 146, Opowieść niewiernej, Magdalena Witkiewicz, Świat Książki, 2012.

"Sekrety Adama" Ewa Trojanowska (G+J)

„ Sekrety Adama” to debiut  literacki Ewy Trojanowskiej. Książka opowiada o życiu tytułowego bohatera, który wydaje się, że jest człowiekiem sukcesu. Adam pracuje w dużej firmie, posiada wiele zer na koncie bankowym i ma spore powodzenie wśród kobiet biznesu. Bohater często podróżuje, zatrzymując się luksusowych hotelach oraz  uczestniczy w coraz to ambitniejszych zadaniach. Jednak, wśród zgiełku korporacyjnego, ekskluzywnych przyjęć, bohater zaczyna zastanawiać się nad sztucznością świata, w którym musi żyć.  W miejscu, gdzie pieniądze, intrygi oraz pozycja na szczeblu kariery świadczą o człowieczeństwie, prawdziwe uczucia są pogardzane lub przyjmowane ze strachem. Adam mimo licznych romansów, seksu dla zabawy, tęskni za prawdziwa miłością. Jednak, w swoich poszukiwaniach nadal błądzi, lokując uczucia w niewłaściwych osobach, wciąż cierpiąc psychicznie. Zaczyna pojawiać się poczucie wypalenia, ogromnej  pustki w sercu.

"Zakręty losu" Trylogia "Zakręty losu" Agnieszka Lingas-Łoniewska (Novae Res)

"Zakręty losu" to historia uczuć, tych pomiędzy kobietą i mężczyzną i tych rodzinnych. Od pierwszej fascynacji, pojawiającej się nagle, w momencie gdy się tego nikt nie spodziewa, poprzez wzajemne poznawania się, wspieranie w trudnych momentach, ale też zwątpienie i branie na siebie win innych. Jedni bohaterowie wierzą, że miłość jest w stanie przezwyciężyć wszystko, drudzy nie mają takiej wiary, czasem miłość to za mało by zaufać bliskiej osobie. Za odrzucenie uczuć płaci się wysoką cenę, na pozór człowiek sukcesu, ma drugą twarz - osoby głęboko zranionej, jednak to oblicze jest głęboko ukryte, tak, że nawet sam nie zauważa tego. Jednak tytułowe "Zakręty losu" znowu krzyżują ze sobą drogi dawnych kochanków. Nie jest łatwe spotkanie dwóch osób, dla których przeszłość jest wciąż otwartą raną, a każdy krok przypomina o tym co było i jakie marzenia zostały utracone. Dojrzałość pozwala na wejście na nową, wspólną ścieżkę, jednak to co kiedyś rozdzieliło nadal jest blisko.