"Sejf" Tomasz Sekielski (Rebis)

Pada słowo sejf i od razu na myśl przychodzi pancerny  schowek, mniejszy lub większy, który ma chronić to cenne przed utratą, kradzieżą lub też osobami niepowołanymi. Potem nasuwają się kolejne skojarzenia - potężny, ze skomplikowanym zamkiem, schowany przed wszystkimi, no i zawierający najczęściej coś, czego inni pragną. Biżuteria, klejnoty, tajne dokumenty, kompromitująca korespondencja i wszystko to co ważne dla właściciela sejfu ma swoje miejsce w nim. Tyle skojarzenia i wiedza wyniesiona z filmów i książek o tematyce sensacyjnej, co jeszcze może kryć się pod niewielkim wyrazem składającym się z czterech liter, który budzi tyle dość jednoznacznych konotacji?

Przypadek czasem sprawia, że to co było przez lata ukrywane nagle wychodzi na światło dzienne, jedna nieodpowiednia osoba w niewłaściwym miejscu i momencie staje się elementem, który powoduje, że cała misterna budowla złożona z kłamstw, niedopowiedzeń i oszustw zaczyna tracić swoją stabilność.

"Czy było warto? Odyseja dżinsowych Kolumbów" Liliana Arkuszewska (Novae Res)

Emigracja ma wiele znaczeń i barw, wzbudza również zróżnicowane emocje, dla jednych to życiowa okazja, innym wydaje się ostatnią szansę, są i tacy, którzy traktują ją jak początek wielkiej przygody. Większość pamięta dziewiętnastowieczną Wielka Emigrację z lekcji historii i jeszcze nie tak dawno to ona kształtowała postrzeganie tego zjawiska. Jednak powojenny okres i  ostatnie lata przyniosły inne perspektywy z jakich patrzy się na emigrację, ale uogólnienie mają to do siebie, że nie oddają w pełni tego co faktycznie miało i ma miejsce. Teraz, gdy świat stoi otworem i wydaje się on tak jakby mniejszy, podróże dalsze i bliższe nie są niczym nadzwyczajnym, inne jest także podejście do wyjazdów.

 Przełom lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych to czas kiedy Liliana wychodzi za mąż i zakłada rodzinę. Szczęście i radość rozpiera młodą kobietę, wszystko przed nią i jej bliskimi, codzienność może i trochę doskwiera, ale przecież nie ma przeszkód nie do pokonania.

"Przewrotność dobra" Jolanta Kwiatkowska (Dobra Literatura)

Jak to jest być mistrzynią manipulacji? Jak to jest manewrować wszystkimi wokół, kreując rzeczywistość wedle własnych zamierzeń? Rysować otoczenie, które stanowić ma uzupełnienie własnego, wyimaginowanego dzieła? To wielka sztuka. To wielkie przekleństwo. To niszczenie siebie. I swojego świata. A wszystko przez… przewrotność dobra.

Bohaterką najnowszej powieści Jolanty Kwiatkowskiej, zatytułowanej właśnie „Przewrotność dobra”, jest młoda kobieta, Dorota Cichocka. Spotykamy ją w momencie, gdy przychodzi do notariusza, Artura Nowowiejskiego, aby dopełnić pewnych formalności. Od tej chwili zaczynamy poznawać życie tej młodej dziewczyny.

"Tutto bene" Manula Kalicka&Zbigniew Zawadzki (Prószyński i S-ka)

Uwielbiam włoską kuchnię, śródziemnomorski klimat, Kalabrię i kryminały. Taki zestaw uczynił, że sięgnęłam po najnowszą propozycję wydawnictwa Prószyński i S-ka. Już sam tytuł powieści sprawia, że przenoszę się do ciepłego włoskiego regionu i rozkoszuję się tym, co tam najlepsze: ubitym mlekiem w latte machiatto, cannelloni, tagliatelle czy wspaniałymi włoskimi widokami. Za sprawą duetu Kalicka i Zawadzki teleportowałam się, ale nie do Włoch, lecz do Warszawy. Tam bowiem, została osadzona fabuła powieści.

W „Tutto bene” brak wyraźnie zarysowanego głównego bohatera lub inaczej (jak kto woli), mamy ich kilku.