• Skocz do głównej treści strony
  • Skocz do menu nawigacyjnego i logowania

Nawigacja i wyszukiwanie

Nawigacja

  • Wywiady
  • Recenzje
  • Patronaty
  • O książkach, autorach i nie tylko...
  • Spotkania autorskie
  • Redakcja

Szukaj

Click for: Promotional Hats
Jesteś tutaj: Home

Filmowe CPA

Przeglądaj

  • Aktualności
  • Recenzje
  • Wywiady
  • Patronaty
  • O książkach, autorach i nie tylko...
  • Spotkania autorskie
  • Konkursy
  • Blog
  • Partnerzy
  • Pliki do pobrania
  • Redakcja
  • Wasza twórczość
  • Mapa strony
  • Polityka prywatności

Najnowsze recenzje

  • „Zasypani zakochani” Agnieszka Lingas-Łoniewska (wyd. Słowne)
  • "Spragnieni by trwać" Anna Szafrańska (wyd. Słowne)
  • „Eter” Aniela Wilk (wyd. Akurat)
  • "Wiele do stracenia" Marek Marcinowski (wyd. Anatta)

Ostatnio komentowane

  • Patronat naszego portalu - "Wspomnienia w kolorze sepii" Anny J. Szepielak. Wydawnictwo Nasza Księgarnia. (15)
  • Wywiad z Karoliną Wilczyńską, autorką m.in. "Anielskiego kokonu" (46)
  • Wywiad z Marią Ulatowską, autorką m.in. "Kamienicy przy Kruczej" (48)

Najnowsze konkursy

  • Rozwiązanie konkursu z książką "Na końcu wchodzą ninja"
  • Konkurs z Saszą Hady i jej książką "Na końcu wchodzą Ninja"

Odwiedza nas

Odwiedza nas 87 gości oraz 0 użytkowników.

Aktualności

Konkurs z książką Anny B. Kann "Do zobaczenia w Barcelonie"

  • Drukuj
Szczegóły
Kategoria: Konkursy
Utworzono: środa, 10, wrzesień 2014 10:12

Wydawnictwo Pascal ufundowało dwa egzemplarze powieści Anny B. Kann "Do zobaczenia w Barcelonie".

Zapraszamy wszystkich do udziału w konkursie.

 Aby wziąć w nim udział, należy napisać trzy rzeczy, które sprawiają, że można zakochać się w Hiszpanii.

 

Konkurs potrwa do 30 września, a na Wasze propozycje czekamy pod adresem maila:

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.

 Dopisek BARCELONA

 

Powodzenia!

Dodaj komentarz

Maria Wolska "Zatrzymać chwilę" (Szara Godzina)

  • Drukuj
Szczegóły
Kategoria: Recenzje
Utworzono: środa, 10, wrzesień 2014 08:55
Autor: Kamila Walendowska

„Co nie zabije to wzmocni. To nieprawda! Co nie zabije to nie zabije, wcale nie musi wzmacniać, potrafi sponiewierać i zostać na całe życie.” Jacek Walkiewicz

Historia, jaka może się przydarzyć każdemu, lecz nie każdy może ją przeżyć. To tyle i aż tyle o krótkiej, a zarazem głębokiej powieści Marii Wolskiej, pt. „Zatrzymać chwilę”. Myślę, że niejednemu czytelnikowi otworzy ona oczy, by móc oddać się refleksji nad własnym zabieganym życiem.

Kim jest Ewa? Kobietą, jakich wiele. Młoda, zakochana, zapracowana. Aktualnie w luźnym nieformalnym związku z Markiem. Pracownik usług finansowych. Praca, jaką wykonuje, sprawia, iż Ewa poprzez liczne obowiązki zawodowe traci całkowicie kontrolę nad swym życiem, jeszcze do tego nowy szef, który o zgrozo jest absolutnym służbistą i tyranem, obarczającym swoich pracowników notorycznie nadliczbowymi godzinami pracy w imię zbliżającej się kontroli. Jak wiadomo, nieszczęścia lubią chodzić parami to i na dokładkę Ewie krew w żyłach codziennie psuje koleżanka z pracy. 

W domu bohaterka nie może nigdy znaleźć odpoczynku, jest wiecznie przemęczona. Związek z Markiem zaczyna wisieć na włosku. Narzeczeni widują się tylko w przelocie lub w łóżku podczas snu. Marek pragnie ustabilizowanego życia z ukochaną, ślubu, dzieci, na co dziewczyna reaguje jak diabeł na święconą wodę. Wszystko ją drażni, staje się egoistyczna, buńczuczna. Włos się człowiekowi jeży na głowie, kiedy o tym czyta. Zaczyna się zastanawiać, ile jeszcze? Jak długo to potrwa? Przecież każdy ma jakieś granice wytrzymałości. Co takiego musiałoby się wydarzyć w jej życiu, bo to, że się zdarzy, nikt nie ma wątpliwości, że zechciałaby się zatrzymać? 

W nocy po kolejnej kłótni z Markiem Ewa ląduje na pogotowiu z podejrzeniem zawału. Na szczęście diagnoza lekarska mówi co innego. Internista sugeruje dziewczynie zmianę trybu życia, urlop chorobowy, ograniczenie używek nikotynowo - kofeinowych. Niestety, kobieta nie słucha, mało tego, postanawia rozstać się na jakiś czas z narzeczonym. 

Następnego dnia może lepiej, aby w kalendarzu ogóle nie było, ale cóż, czasu nie da się zatrzymać. Ostra wymiana zdań z szefem, kłótnia o zakres obowiązków z nielubianą koleżanką z pracy, przyczynia się do tego, iż Ewa wybiega z biura na ulicę prosto pod koła ciężarówki. Co się dzieje dalej? Historia charakterem przypominająca trochę „Opowieść wigilijną”. 

Czy da się zatrzymać chwilę? Zmienić cokolwiek, by móc żyć? Kim tak naprawdę jest tajemniczy Wojtek? Ile prawdy o sobie samych przyjdzie nam się dowiedzieć? Polecam.

Pani Mario, dziękuję za piękną, pełną emocji i mądrości książkę. 

Dodaj komentarz

Marcin Sawicki "Pestki winorośli i trzy jabłka" - zapowiedź

  • Drukuj
Szczegóły
Kategoria: O książkach, autorach i nie tylko
Utworzono: środa, 10, wrzesień 2014 08:38

2 października ukaże się książka, wydana nakładem wyd. Fundacja Sąsiedzi.

"Pestki winorośli i trzy jabłka. Reportaże z podróży do Gruzji i Armenii" to książka barwna i smakowita, pełna zapachów, smaków i tajemnic, jakie skrywają Gruzja i Armenia - kraje, o których wiemy ciągle mało poza kilkoma frazesami i stereotypami. Marcin Sawicki, uważny i wrażliwy podróżnik, barwnie opisując zarówno bogatą historię i kulturę tego regionu, jak i współczesność, życie codzienne zwykłych ludzi, wykracza poza ramy klasycznego reportażu.

Ta książka, wzbogacona licznymi fotografiami, to coś więcej niż reportaż, przewodnik czy proza podróżnicza. "Pestki winorośli i trzy jabłka" to lektura dla tych, którzy chcieliby jeszcze przed podróżą dowiedzieć się czegoś więcej o regionie, do którego zmierzają, poznać ludzi i klimat, pooddychać atmosferą mitycznego Kaukazu. To książka w sam raz dla każdego, zamierzającego dobrze się przygotować do wyprawy do Gruzji i Armenii, włóczęgi i turysty, którego nie zadowoli suchy opis zabytków i historii, jaki znaleźć można w klasycznych przewodnikach. To także książka dla każdego, kogo ciekawi po prostu ten niezwykły i magiczny zakątek świata, jakim jest bez wątpienia Kaukaz, Gruzja i Armenia. 

Dodaj komentarz

Małgorzata Warda "Miasto z lodu" (Prószyński i S-ka)

  • Drukuj
Szczegóły
Kategoria: Recenzje
Utworzono: wtorek, 09, wrzesień 2014 09:23
Gdy najnowsza powieść Małgorzaty Wardy trafiła pod mą strzechę, czułam, że muszę zostawić inną książkę, którą akurat czytałam i zabrać się za "Miasto z lodu". Ale jednocześnie obawiałam się tej lektury, bo poprzednia powieść "Jak oddech" nieco mnie sponiewierała i zostawiła z szeregiem pytań cisnących się na usta. No, ale wiadomo, że głoszę zasadę, iż "książka musi wywoływać obrażenia", nie lubię smętów i przegadania, dlatego wzięłam Wardę na tapetę. No i co? Wystarczył jeden wieczór, a zostałam pochłonięta przez mroczno-lodowy klimat, który zafundowała nam autorka w swojej najnowszej powieści.
 
Nie lubię za bardzo opisywać fabuły, powiem tylko, że mamy tutaj do czynienia z trzynastoletnią Agatą, którą od czasu do czasu zajmuje się jej chora na afektywną chorobę dwubiegunową matka. Teresa, bo tak ma na imię, jest piękną kobietą, w przeszłości pracowała jako fotomodelka i miała wiele sesji dla grzecznych i grzesznych magazynów. Od siedemnastego roku życia walczy z chorobą, w wieku lat osiemnastu urodziła Agatę i od tamtej pory w wychowaniu córki pomaga jej matka. Jednak teraz Teresa czuje się nieźle i dlatego zabiera Agatę z rodzinnej Gdyni i rusza na południe. Matka i córka trafiają do małego miasteczka tuż u podnóży Tatr i wynajmują (nie bez problemów) stary dom pod lasem. Agata zaczyna chodzić do miejscowego gimnazjum, a Teresa znajduje pracę w restauracji Dawida Marciniaka, miejscowego bogacza, z którym zaczyna wkrótce łączyć ją coś więcej. Jednocześnie śledzimy walkę kobiet o każdy nadchodzący dzień i mamy wiele retrospekcji ukazujących dzieciństwo i młodość Teresy.
 
Książka zaczyna się od wielkiego BUM, a potem jest już tylko lepiej. Można by się obawiać, że takie postawienie sprawy i odwrócenie akcji o sto osiemdziesiąt stopni w jakiś sposób zaburzy napięcie, na którym niewątpliwie autorce zależało, ale tak nie jest. Tajemnica od pierwszych stron wylewa się z fabuły i sprawia, że gnamy przez lekturę jak odurzeni, aby jak najszybciej dowiedzieć się, co będzie dalej. Podczas czytania targało mną wiele emocji, wkurzała mnie ludzka niesprawiedliwość, egoizm, głupie stereotypy, małomiasteczkowość. Na uwagę także zasługuje sposób prowadzenia narracji, ponieważ większość teraźniejszych wydarzeń opisuje Agata, leżąca w śpiączce. 
 
"Miasto z lodu" ma też niezwykle trafny tytuł. Można go oczywiście odebrać w sposób dosłowny, bo akcja toczy się na południu Polski, w górach. Ale dla mnie jest to miasto, w którym żyją ludzie, mający właśnie lód zamiast serca. Zapatrzeni w siebie, zaściankowi, zamknięci na wszystko to co inne, nowe, nieznajome, typowy obraz społeczeństwa, nie tylko z małych miejscowości. To nie miejsce dla kolorowego, skrzywdzonego i chorego ptaka, jakim jest Teresa Tomaszewska.
Finał wzbudził we mnie wiele sprzecznych uczuć, pewna krwiożerczość się we mnie obudziła, ale chyba taki musiał być, aby stał się zamknięciem całej historii.
 
Gorąco polecam, to świetnie skonstruowana i napisana powieść łącząca w sobie wiele elementów, gdzie każdy klocek fabuły znajduje się w odpowiednim czasie i miejscu. Polecam!

 

Dodaj komentarz

Więcej artykułów…

  1. Mateusz Czarnecki "Otwórz oczy, zaraz świt" (Wydawnictwo AL REVÉS)
  2. Piotr Szewc "Bociany nad powiatem" (Wydawnictwo Literackie)
  3. Aneta Jadowska "Egzorcyzmy Dory Wilk" (Fabryka Słów)
  4. Aleksandra Szarłat "Celebryci z tamtych lat" (Znak)

Strona 140 z 258

  • Start
  • poprz.
  • 135
  • 136
  • 137
  • 138
  • 139
  • 140
  • 141
  • 142
  • 143
  • 144
  • nast.
  • Zakończenie

Copyright © 2012 Polscy autorzy. Wszelkie prawa zastrzeżone.

biuro rachunkowe opole - tłumacz przysięgły włoskiego Wrocław - masaz Walbrzych - kontenery Strzegom - Płyty polerowane granitowe Strzegom

profesjonalny dobry hosting

Ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
ZAMKNIJ
Polityka Plików Cookies

Serwis nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies.
Pliki cookies (tzw. "ciasteczka") stanowią dane informatyczne, w szczególności pliki tekstowe, które przechowywane są w urządzeniu końcowym Użytkownika Serwisu i przeznaczone są do korzystania ze stron internetowych Serwisu. Cookies zazwyczaj zawierają nazwę strony internetowej, z której pochodzą, czas przechowywania ich na urządzeniu końcowym oraz unikalny numer.

Pliki cookies wykorzystywane są w celu:
  1. dostosowania zawartości stron internetowych Serwisu do preferencji Użytkownika oraz optymalizacji korzystania ze stron internetowych; w szczególności pliki te pozwalają rozpoznać urządzenie Użytkownika Serwisu i odpowiednio wyświetlić stronę internetową, dostosowaną do jego indywidualnych potrzeb;
  2. tworzenia statystyk, które pomagają zrozumieć, w jaki sposób Użytkownicy Serwisu korzystają ze stron internetowych, co umożliwia ulepszanie ich struktury i zawartości;
  3. utrzymanie sesji Użytkownika Serwisu (po zalogowaniu), dzięki której Użytkownik nie musi na każdej podstronie Serwisu ponownie wpisywać loginu i hasła;
W ramach Serwisu stosowane są dwa zasadnicze rodzaje plików cookies: "sesyjne" (session cookies) oraz "stałe" (persistent cookies). Cookies "sesyjne" są plikami tymczasowymi, które przechowywane są w urządzeniu końcowym Użytkownika do czasu wylogowania, opuszczenia strony internetowej lub wyłączenia oprogramowania (przeglądarki internetowej). "Stałe" pliki cookies przechowywane są w urządzeniu końcowym Użytkownika przez czas określony w parametrach plików cookies lub do czasu ich usunięcia przez Użytkownika.

W ramach Serwisu stosowane są następujące rodzaje plików cookies:
  1. "niezbędne" pliki cookies, umożliwiające korzystanie z usług dostępnych w ramach Serwisu, np. uwierzytelniające pliki cookies wykorzystywane do usług wymagających uwierzytelniania w ramach Serwisu;
  2. pliki cookies służące do zapewnienia bezpieczeństwa, np. wykorzystywane do wykrywania nadużyć w zakresie uwierzytelniania w ramach Serwisu;
  3. "wydajnościowe" pliki cookies, umożliwiające zbieranie informacji o sposobie korzystania ze stron internetowych Serwisu;
  4. "funkcjonalne" pliki cookies, umożliwiające "zapamiętanie" wybranych przez Użytkownika ustawień i personalizację interfejsu Użytkownika, np. w zakresie wybranego języka lub regionu, z którego pochodzi Użytkownik, rozmiaru czcionki, wyglądu strony internetowej itp.;
  5. "reklamowe" pliki cookies, umożliwiające dostarczanie Użytkownikom treści reklamowych bardziej dostosowanych do ich zainteresowań.
W wielu przypadkach oprogramowanie służące do przeglądania stron internetowych (przeglądarka internetowa) domyślnie dopuszcza przechowywanie plików cookies w urządzeniu końcowym Użytkownika. Użytkownicy Serwisu mogą dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących plików cookies. Ustawienia te mogą zostać zmienione w szczególności w taki sposób, aby blokować automatyczną obsługę plików cookies w ustawieniach przeglądarki internetowej bądź informować o ich każdorazowym zamieszczeniu w urządzeniu Użytkownika Serwisu. Szczegółowe informacje o możliwości i sposobach obsługi plików cookies dostępne są w ustawieniach oprogramowania (przeglądarki internetowej).
Operator Serwisu informuje, że ograniczenia stosowania plików cookies mogą wpłynąć na niektóre funkcjonalności dostępne na stronach internetowych Serwisu.
Pliki cookies zamieszczane w urządzeniu końcowym Użytkownika Serwisu i wykorzystywane mogą być również przez współpracujących z operatorem Serwisu reklamodawców oraz partnerów.