"Krew, pot i łzy" Carla Mori (Oficynka)

Przeczucia rzadko kiedy bierze się poważnie, przecież nie wypada wierzyć w zabobony. A kiedy już coś ma miejsce, również trudno przyznać się, że "czuło" się, iż to co właśnie wydarzyło się, wcześniej było przewidziane. Spychane gdzieś w zakamarki umysłu i tak przypominają o sobie w najmniej spodziewanym momencie. Klara Wasowska ma inne rzeczy na głowie, niż rozmyślanie nad dziwnymi snami, po pierwsze napisanie artykułu, po drugie dość skomplikowane sprawy rodzinne, a po trzecie zmianę, jaka lada moment zmieni wszystko w jej życiu. Spotkanie z przyjaciółką - Zuzanną Bachledą sprawia, że na tę listę trafia kolejny punkt - dochodzenie w sprawie śmierci pary kochanków. Temat jak najbardziej dla Klary i dający jej wiele możliwości, szczególnie, że prokurator nadzorująca śledztwo to właśnie Zuzanna. Wyłączny dostęp pozwala być nie tylko na bieżąco w rozwoju wypadków, lecz i stanowić aktywne ogniwo. Co wydarzyło się w pokoju hotelowym o numerze sześćset piętnaście?

"Zapomnij patrząc w słońce" Katarzyna Mlek (Oficynka)

Nie zawsze noc przynosi ukojenie od dnia, tak samo jak niekiedy dzień wcale nie przynosi ulgi od tego co wydarzyło się w godzinach nocnych. Nasilający się mrok rozjaśniany jest przez słońce, ale nie zawsze ono umie przebić się przez wszystko złe co miało miejsce. Jedynie ktoś bliski może pomóc w wydostaniu się z sennej mary, która czasem wciąż gdzieś się błąka, czekając tylko na dogodny moment by znowu dać o sobie znać. Łatwo zapomnieć o tym co miało miejsce w koszmarnym śnie, ale czasem pamięć nie pozwala na to, wprost przeciwnie utrwala wszystko ...

Hanka jest na pozór zwyczajną dziewczynką, taką jak wiele innych z jej osiedla. Ma swoje radości i strachy oraz przyjaciółkę z którą może porozmawiać o wszystkim lub prawie o wszystkim. Jedna z wielu, a może to jedynie pozory? Maska, pod jaką skrywa się coś więcej niż inni dostrzegają lub chcą dostrzec?

"Droga do Tarvisio" Grzegorz Kozera (Dobra Literatura)

Ten, kto poszukuje lektury trzymającej w napięciu i przykuwającej uwagę licznymi intrygami, pościgami, tudzież heroiczną walką bohatera ze złem, raczej nie zainteresuje się powieścią „Droga do Tarvisio” Grzegorza Kozery. Jest to przykład literatury, w której główną rolę odgrywają nie strzelaniny i bitwy, a przeżycia wewnętrzne i refleksje wywołane poszczególnymi zdarzeniami.

Bez wątpienia fabuła nie jest porywająca. Jej oś stanowi podróż Grzegorza, pisarza i copywritera w średnim wieku. Bohater, porzucony przed wyjazdem przez Mat, swoją ukochaną, postanawia samotnie zwiedzić Pragę i Wiedeń.

"Bestariusz słowiański" Paweł Zych, Witold Vargas (BOSZ)

„Bestiariusz słowiański” (opublikowany przez wydawnictwo BOSZ) to książka dwóch autorów, Pawła Zycha i Witolda Vargasa. Pierwszy z autorów odpowiedzialny był za tekst i koncepcję graficzną, zaś drugi stworzył niezwykłe ilustracje obrazujące poszczególne postacie. Gdy dowiedziałam się o tej książce, poczułam ogromne pragnienie jej posiadania. Od bardzo dawna interesuje się mitologią słowiańską, więc tematyka tej literatury jest mi bardzo bliska. Szczególną uwagę zwróciłam na okładkę książki, bowiem ona sama w sobie jest niezwykle interesująca. Słyszałam negatywne uwagi, że jest zbyt pomarańczowa, zbyt  prosta graficznie (tu nie mam nic do zarzucenia, czytelnik w pierwszej kolejności koncentruje się na ilustracji) i ogólnie taka dziwna (cała książka jest zresztą „inna” w pozytywnym znaczeniu).