"Drugie piętro" Andrzej Gumulak (Prószyński i S-ka)
- Szczegóły
- Kategoria: Recenzje
- Utworzono: czwartek, 21, luty 2013 16:17

"Wszyscy jesteśmy sterowani" Paweł Olearczyk (Novae Res)
- Szczegóły
- Kategoria: Recenzje
- Utworzono: wtorek, 19, luty 2013 09:16
- Autor: Katarzyna Pessel
Pod słowem zwyczajny kryje się wiele, najczęści
ej osoby tak określające jakąś sprawę uważają, że nic ciekawego nie można w niej znaleźć, za to osoby z zewnątrz często mają całkowicie odmienne zdanie. W końcu to, co dla jednych jest zwykłą codziennością, dla innych może stanowić coś zupełnie przeciwnego. Czasem jednak nawet to, czego jesteśmy pewni, że niczym nie może nas zaskoczyć, sprawia niespodziankę i to większą niż można by przypuszczać. Ale nim dojdzie do takiej sytuacji wszystko wydaje się takie same jak wcześniej, aż do tego momentu, który zmienia wiele, a nawet więcej ...
Dzień, może trochę inny niż poprzednie, ale w gruncie nie mający w sobie nic tajemniczego, ot po prostu początek kolejnego semestru.
„Etiopia” (miniseria „Kobieta na krańcu świata”) Martyna Wojciechowska (G+J)
- Szczegóły
- Kategoria: Recenzje
- Utworzono: poniedziałek, 18, luty 2013 10:10
- Autor: Zuzanna Chabielska
„Wielu ludzi wie, że Etiopia jest
biednym krajem, kiedy jednak pobiję rekord świata w maratonie, może ludzie dowiedzą się czegoś więcej o Etiopii, czegoś dobrego. Nie mamy samolotów ani samochodów, nie mamy surowców, ale robimy co możemy”. Te słowa biegacza Haile Gebreselassie otwierają wstęp książki, lecz i ja sądzę, że warto od nich zacząć, bo w dalszym ciągu skłaniają nas do refleksji na temat Etiopii, choć od ich wypowiedzenia minęło już sporo czasu. Z czym dzisiaj kojarzy nam się ten kraj? Z kawą, z biegaczami, z „Cesarzem” Kapuścińskiego omawianym w szkole, może z ruchem Rastafari, którego jest ojczyzną…
Ale czy ktoś jest w stanie powiedzieć na jego temat coś więcej? Owszem, nie jest końcem świata, ale i tak pozostaje nie odkryty dla nas, przeciętnych Europejczyków. Może watro więc odbyć podróż w czasie do kolebki homo sapiens i biblijnego Edenu zarazem? Choćby krótką, przez kartki tej książki, nie opuszczając domowego zacisza.
Abisynia to miejsce gdzie spotykają się raj i piekło, gdzie zakorzenione przed wiekami chrześcijaństwo ściera się z ekspansją islamu, gdzie tradycje pierwotnych plemion sąsiadują z nowoczesnością.
Książka Martyny Wojciechowskiej nie ogranicza się jedynie do Etiopii jako kraju, ale w związku z tym, że została wydana w serii „Kobieta na krańcu świata” przedstawia nam także poruszającą historię kobiet tam żyjących.
W Etiopii poważnym problemem jest niedożywienie, a cierpią z tego powodu głównie kobiety i dzieci. Taka sytuacja pociąga za sobą wiele konsekwencji zdrowotnych, co nie jest dla nas niczym zaskakującym. Niezwykłe jest to, że problem, który dotyka tych ludzi, jakim jest utrata wzroku przez rozwój katarakty da się rozwiązać. A wzrok jest zmysłem niezbędnym do funkcjonowania w warunkach etiopskich – bez bieżącej wody, elektryczności i wielu innych udogodnień zachodniego świata. Dla nas choroba, jaką jest zaćma, nie oznacza oślepnięcia. Tam, jest to niemal równoznaczne z całkowitą utratą wzroku. Dlaczego? Dlatego, że brakuje podstawowej opieki medycznej. Ponadto wielu ludzi nie wie, że byłoby możliwe odwrócenie tragedii, jaka ich spotkała lub całkowicie nie ufa lekarzom zapewniającym o powodzeniu zabiegu.
Jak wygląda historia bohaterki? Czy operacje HCP są zawsze udane i w jaki sposób organizacja ta niesie pomoc ludziom w biedniejszych regionach świata przywracając ich życiu barwy i kontury? Przekonaj się czytając „Etiopię” i zobacz Abisynię w szerszej perspektywie.
Książka przedstawia historię znaną z programu „Kobieta na krańcu świata: Etiopia” dostępnym na stronie stacji TVN. Polecam, bo słowa czasami zawodzą i pewne rzeczy trzeba po prostu zobaczyć.
„Praktyczny poradnik ucznia. Twoja szkoła bez tajemnic” Marcin Przewoźniak (Publicat. Papilon)
- Szczegóły
- Kategoria: Recenzje
- Utworzono: niedziela, 17, luty 2013 14:43
„Praktyczny poradnik ucznia”, czyli twoja szkoła bez taje
mnic to książka autorstwa Marcina Przewoźniaka, wydana w ramach Centrum Edukacji Dziecięcej przez Wydawnictwo Publicat.
Poradnik ten to pozycja przeznaczona dla przyszłych adeptów szkoły podstawowej, którzy po raz pierwszy przekraczają szkolne mury. To także książka pełna cennych wskazówek dla rodziców, którzy czasami nie wiedzą jak pokonać strach własnego dziecka przed tym co nieznane i na pozór groźne.
"Zakręty losu" Agnieszka Lingas - Łoniewska (Novae Res)
- Szczegóły
- Kategoria: Recenzje
- Utworzono: sobota, 16, luty 2013 18:29
Miałam okazję przeczytać już jedną z ks
iążek Agnieszki Lingas-Łoniewskiej, bez kryminalnego wątku, za to o mocnym zabarwieniu miłosnym, i nie byłam rozczarowana. Miałam też okazję poznać autorkę osobiście, dzięki czemu mogę powiedzieć, że trochę inaczej teraz patrzę na jej twórczość. W każdym razie w moje ręce wpadła pierwsza część trylogii – „Zakręty losu”. Czy wywarła na mnie dobre wrażenie?
Takim oto sposobem poznałam Kasię, dziewczynę z klasy maturalnej, która przenosi się do domu macochy i przyszywanej siostry, Małgorzaty. Pojawiają się jednak pewne trudności. Kasia nie jest w stanie porozumieć się z siostrą, trochę lepiej idzie jej to z macochą. Pewna, że nic dobrego z tej przeprowadzki nie wyniknie, decyduje się pobiegać, aby oczyścić umysł.
"Jestem blisko" Lucyna Olejniczak (Prószyński i S-ka)
- Szczegóły
- Kategoria: Recenzje
- Utworzono: piątek, 15, luty 2013 19:47
"Jestem blisko" to
powieść Lucyny Olejniczak, której akcja dzieje się w Irlandii. Wydarzenia rozgrywają się w otoczeniu przepięknych krajobrazów.
Dwoje ludzi - Lucyna i Tadeusz, postanawia wyjechać na urlop. Ich wybór pada na Irlandię. Decydują się odwiedzić dawno niewidzianą znajomą - Martę. Z wyjazdem tym wiążą sporo nadziei. Opracowali sobie plan zwiedzania, Tadeusz marzy o uczestnictwie w obchodach Tygodnia Miłośników Ulissesa, którym się niezmiernie fascynuje.
„Klub Wrednych Matek” Joanna Opiat - Bojarska (Replika)
- Szczegóły
- Kategoria: Recenzje
- Utworzono: czwartek, 14, luty 2013 20:03
„Klub Wrednych Matek” to trzecie literackie dziecko poznańskiej autorki Joanny Opiat – Bojarskiej. Pierwszy raz zetknęłam się z pierworodnym dziełem pisarki podczas zimowej aury i zakochałam się w jej wyjątkowym, lekkim piórze, czarnym humorze i zadziornych dialogach. Jestem pewna, że „Kto wyłączy mój mózg?” niewątpliwie spowodował lawinę śmiechu nie tylko zimowo – wiosenną porą. Powyższe również sprawiło, że sięgnęłam po „Blogostan” - drugiego literackiego potomka i wreszcie, wydany przez wydawnictwo Replika, „Klub Wrednych Matek”. Już sama nazwa przyciąga jak magnes, a niespotykana okładka dopełnia całokształtu.
„Klub...” to opowieść o czterech przyjaciółkach: Sylwii, Beacie, Kasi i Karolinie. Ta ostatnia najbardziej przypadła mi do gustu, dlatego też właśnie jej poświęcę uwagę.
"Moje Dolce Vita" Marta Grycan (G+J)
- Szczegóły
- Kategoria: Recenzje
- Utworzono: wtorek, 12, luty 2013 19:05
Nie lubię gotować. Z założenia.
Dlatego w pierwszej chwili jak otrzymałam książkę Moje Dolce Vita, pomyślałam sobie: jaka to ironia… Przecież ja się na ty nie znam! Więc jak mogę ocenić czy zawartość jest dobra czy nie? Ale spokojnie usiadłam, zaczęłam czytać, kartkować, oglądać… i podziwiać.
Nie jest to typowa książka kucharska jaką nasze mamy czy babcie posiadały. Marta Grycan zawarła tam nie tylko przepisy na przepyszne dania, segregując je pod względem pór dnia w jakich najlepiej je spożywać, ale także swoje, a raczej „babcine” sposoby na piękną cerę i zdrowe, mocne włosy. I te babcine sposoby też poza kuchnię nie wychodzą, o ile żadna z nas nie trzyma mielonej kawy w łazience. Dodatkowo zawarte są informacje o najczęściej stosowanych przyprawach do tworzenia potraw, które przedstawia Pani Marta, dzięki czemu jeszcze lepiej wiesz, co jesz, albo będziesz jadła.
Już sam wstęp szczerze mówiąc mnie zahipnotyzował. Mam tyle lat ile mam, do przysłowiowych 90-60-90 jest mi daleko, ale słowa Pani Grycan po raz kolejny mi uświadomiły, że kobieta to nie „skóra i kości”. I w tej kwestii zgadzamy się całkowicie- nie dajmy się zwariować przeróżnym dietom. W życiu nie chodzi o to, żeby ciągle sobie odmawiać tego, co lubimy najbardziej. Jeżeli masz ochotę na lody w czekoladzie- to jedz lody w czekoladzie!
Prezentowane dania i przekąski są powszechnie znane, ale częściej jadamy je w restauracjach, czy na przyjęciach niż w domu. Teraz każda z posiadaczek książki będzie mogła zrobić swoje nuggetsy i to bez smażenia. Wiele z prezentowanych potraw zaskoczyło mnie prostotą przygotowania, co z pewnością jest ich ogromnym plusem.
Oprawa graficzna jest wręcz fantastyczna! Zdjęcia są takie żywe, pełne światła i kolorów, a sam widok prezentowanych na nich dań sprawia, że czytającemu aż ślinka cieknie. Wobec tego… może w końcu zdecyduję się i zacznę gotować?