• Skocz do głównej treści strony
  • Skocz do menu nawigacyjnego i logowania

Nawigacja i wyszukiwanie

Nawigacja

  • Wywiady
  • Recenzje
  • Patronaty
  • O książkach, autorach i nie tylko...
  • Spotkania autorskie
  • Redakcja

Szukaj

Click for: Promotional Hats
Jesteś tutaj: Home

Filmowe CPA

Przeglądaj

  • Aktualności
  • Recenzje
  • Wywiady
  • Patronaty
  • O książkach, autorach i nie tylko...
  • Spotkania autorskie
  • Konkursy
  • Blog
  • Partnerzy
  • Pliki do pobrania
  • Redakcja
  • Wasza twórczość
  • Mapa strony
  • Polityka prywatności

Najnowsze recenzje

  • „Zasypani zakochani” Agnieszka Lingas-Łoniewska (wyd. Słowne)
  • "Spragnieni by trwać" Anna Szafrańska (wyd. Słowne)
  • „Eter” Aniela Wilk (wyd. Akurat)
  • "Wiele do stracenia" Marek Marcinowski (wyd. Anatta)

Ostatnio komentowane

  • Patronat naszego portalu - "Wspomnienia w kolorze sepii" Anny J. Szepielak. Wydawnictwo Nasza Księgarnia. (15)
  • Wywiad z Karoliną Wilczyńską, autorką m.in. "Anielskiego kokonu" (46)
  • Wywiad z Marią Ulatowską, autorką m.in. "Kamienicy przy Kruczej" (48)

Najnowsze konkursy

  • Rozwiązanie konkursu z książką "Na końcu wchodzą ninja"
  • Konkurs z Saszą Hady i jej książką "Na końcu wchodzą Ninja"

Odwiedza nas

Odwiedza nas 47 gości oraz 0 użytkowników.

Aktualności

"Happy End" Marcin Podlewski (Studio Truso)

  • Drukuj
Szczegóły
Kategoria: Recenzje
Utworzono: sobota, 19, październik 2013 20:02

Aberracje są zmorą świata wykreowanego przez Marcina Podlewskiego w książce Happy End. Nikt nie wie czym są, dlaczego się pojawiły i przede wszystkim jak je zwalczyć. Bo jak można walczyć z wrogiem, którego się nie zna? A odkrycie zawiłości ich występowania niejednej osobie przysporzyły kłopotów.

Ale zacznijmy od początku. Głównym bohaterem książki jest dziennikarz Tomasz Lebański, o którym wiele mówią jego własne słowa „Leki na uspokojenie zażywam od dość dawna. Jeśli nie łyknę piguły na wieczór i potem z rana, to wszystko zaczyna mnie drażnić. Ludzie jawią mi się jako ględzące i upierdliwe stwory, otacza mnie elektryczny szum, denerwują odgłosy z ulicy.

Czytaj więcej... 2 komentarze

"Dziewczynka z balonikami" Rozdział 5 Agnieszka Turzyniecka

  • Drukuj
Szczegóły
Kategoria: Wasza twórczość
Utworzono: piątek, 18, październik 2013 18:41
Autor: Katarzyna Pessel

Dziewczynka z balonikami

Rozdział 5

 

Gabinet psychologa jest na parterze. Podłużny pokój z biurkiem i fotelami wygląda jak biuro. Na ścianie wiszą zdjęcia kobiety z niemowlęciem. Siadamy przy maleńkim stoliczku, na którym leży talerzyk z ciastkami. Barbian częstuje mnie. Obok słodyczy czeka paczka chusteczek higienicznych. To pewnie prewencyjnie. Ale ja się na pewno nie rozbeczę, ja nie z takich. Trochę się boję. Nie lubię wybebeszenia - tak kojarzy mi się psychoterapia. Nigdy żadnej nie miałam, więc nie wiem, czego się spodziewać. Barbian bierze notes i uśmiecha się do mnie przyjaźnie. Ma może trzydzieści pięć lat. Te zdjęcia na ścianie, to pewnie jego żona. Następny szczęśliwiec, którego bym rozwaliła kałachem. Bo nikt nie ma prawa być szczęśliwym, jeśli ja nie jestem. Wiem, to egoistyczne, ale co z tego? Świat jest brutalny, nie ma sentymentów. Nade mną się nikt nie pochyli, zresztą nawet bym nie chciała. Dlaczego ja miałabym się litować nad kimś? Taki dupek, ma dobrą pracę, w domu czeka żonka, skończył studia, sam cukier i miód. Nienawidzę takich ludzi. Wyprasowana koszulka, ogolona gębusia, aż się rzygać chce. Co on może wiedzieć? On nie ma pojęcia, przez co przechodzę. Ale czy mi się podoba czy nie, muszę się na niego zdać. On ma mi pomóc. Ma machnąć czarodziejską różdżką i sprawić, że moje problemy znikną.
- Jak się pani dzisiaj czuje?
- Tak jak zawsze. Beznadziejnie.
- Może pani sprecyzować?
Czytaj więcej... Dodaj komentarz

"Dziewczynka z balonikami" Rozdział 4 Agnieszka Turzyniecka

  • Drukuj
Szczegóły
Kategoria: Wasza twórczość
Utworzono: środa, 16, październik 2013 18:43
Autor: Katarzyna Pessel

Dziewczynka z balonikami

 

Rozdział 4

 

Nie wytrzymam. Dzisiaj będzie obchód, powiem im wszystko, powiem, że już nie mogę, że mają coś zrobić, bo zwariuję. Mają mi dać jakieś leki. Powiem, że jestem tak blisko walnięcia sobie w łeb, że nie powinni mnie zostawiać samej, do diabła, niech wreszcie zaczną coś robić! Wszystko mi obojętne, niech mi dadzą nawet coś uspakajającego, niech mnie ogłupią, ja już nie chcę nic czuć. Jaki to by był luksus, nic nie czuć... Być jak ta plastikowa lalka, sztywna i pusta. Niech coś wreszcie zabierze te demony z mojej głowy. Nie mam już siły, ile można. Ja jestem tylko człowiekiem, jestem tylko głupią Polką, która nie skończyła studiów i nie potrafi nawet prowadzić samochodu. Ja nie mogę tyle znieść, to ponad moje siły. A jak nie, jak nic nie zrobią, to będę walić głową w ścianę, tak, będę walić, rozwalę sobie ten przeklęty łeb!
Jestem otępiała i apatyczna, a jednocześnie wszystko się we mnie gotuje. Mam w sobie tyle złości, tyle nienawiści, nawet nie wiem przeciw komu lub czemu. Mogłabym wziąć kałacha i wszystkich wystrzelać jak kaczki. Jestem w stanie komuś przywalić, lepiej mnie nie wnerwiajcie. Nie odzywajcie się do mnie, bo nie dostaniecie odpowiedzi. Z moich ust popłynie czarna maź, brud i syf. Jestem brudna. I taka ciężka. Każda minuta jest walką. Walką na śmierć i życie. Ile jeszcze będę ją wygrywać? Czuję, jak moje siły nikną. Coraz mniej potrzeby życia, coraz więcej potrzeby snu. Gdybym tak mogła usnąć i przespać cały wiek. Nagle zdałam sobie sprawę, że ja wcale nie chcę umrzeć. Ja tylko chcę spać, tylko wtedy czuję się dobrze, tylko w tym stanie nic nie czuję. Ale jak na złość nie mogę spać. Jestem umęczona i to już od lat. Czy już zawsze tak będzie? Jeśli tak, to ja wysiadam, dziękuję za takie atrakcje. Wnerwiają mnie ludzie, wkurzają ich spokojne twarze, dlaczego oni mają lepiej niż ja? Czym ja sobie na to zasłużyłam? Dlaczego oni mogą być szczęśliwi, a ja dostaję tylko gówno, zawsze gówno, gdzie nie spojrzę i gdzie nie pójdę.Zamykam oczy i widzę siebie z karabinem maszynowym. Wchodzę na oddział i zaczynam strzelać do ludzi. Padają tak zabawnie jeden po drugim. Ta wizja mnie dręczy, ale jednocześnie sprawia, że czuję się lepiej. Nie chcę jej, jestem złym człowiekiem. Ale za każdym razem, gdy przymykam powieki, ona pojawia się jak zmora. Zaczynam się bać sama siebie. Ja chyba naprawdę zwariowałam.
Obchód wpada mi do pokoju i przerywa makabryczne fantazje. Schmitz, dwie pielęgniarki i Barbian. Lekarz uśmiecha się do mnie:
- Jak się czujemy pani Serafin?
- Źle – odpowiadam szybko - fatalnie. Kiedy dostanę jakieś leki? Już nie mogę, dlaczego mi nic nie dajecie? Ja wam zaufałam, przyszłam tu, żebyście mi pomogli, a wy nic nie robicie, nie wiem ile jeszcze wytrzymam – wyrzucam jednym tchem.
Schmitz przechadza się po pokoju. Podpiera brodę ręką. Nie patrzy na mnie. Za to czuję na sobie wzrok psychologa.
- Co pani ma na myśli mówiąc „Nie wiem ile jeszcze wytrzymam”? - lekarz mówi do mnie, ale patrzy w podłogę.
Zmieszałam się. Milczę zawstydzona.
- Jeśli ma pani myśli samobójcze, to proszę to powiedzieć – ciągnął – wtedy będziemy kontynuować leczenie na innym oddziale.
- Jak to, na innym oddziale? - zdziwiłam się.
- Na zamkniętym, pani Serafin. Tutaj jest miejsce dla łagodnych przypadków. Jeśli to konieczne, przeniesiemy panią na osiemnastkę.
Przestraszyłam się nie na żarty. O oddziale numer osiemnaście krążyły legendy. Pacjenci opowiadali o przywiązywaniu do łóżka, o akwarium i o tym, że trafiały tam same czubki. Spuszczam głowę i szeptem odpowiadam:
- Nie, to nie będzie konieczne.
- Na pewno? - Schmitz zbliża się do mnie – Pani Serafin, musi pani być z nami szczera. Przecież to dla własnego dobra.
- Na pewno – wszystko tylko nie przywiązywanie do łóżka, myślę.
Potrzebuję pomocy, a oni mnie chcą wsadzić do czubków. Wkurzyłam się. Lekarz widać mi uwierzył, bo zmienił temat:
- Będzie pani dostawać trevilor. To jest lek typowy dla pani przypadłości. Zaczniemy od małej dawki, będziemy ją stopniowo zwiększać. Tu jest wydruk na temat tego leku – podał mi plik kartek – niech sobie to pani poczyta i podpisze zgodę na zastosowanie. Aha i proszę się nie spodziewać cudów – leki psychotropowe zazwyczaj potrzebują co najmniej trzech tygodni, zanim zaczną działać.
- Trzy tygodnie? - odparłam rozczarowana, ale nie odpowiedział.
Jezu, ja nie wytrzymam trzy tygodnie. Wyniosą mnie stąd nogami do przodu.
- Siostry z nocnej zmiany odnotowały, że wciąż pani nie śpi – Schmitz usiadł przy stoliku. To już za długo, trzeba coś z tym jednak zrobić. Dostanie pani coś bardzo lekkiego na sen – ale tylko na jakiś czas, jest pani za młoda, żeby się przyzwyczajać do takich leków. To chyba wszystko.
- Może ja jeszcze coś dodam – psycholog zrobił krok do przodu – dzisiaj rozpoczynamy terapię indywidualną. Niech pani przyjdzie do mojego gabinetu o piętnastej, porozmawiamy sobie.
To dobry znak, pomyślałam. Przecież chcę z kimś porozmawiać. Choć tak trudno mi się otworzyć, tak trudno ubrać w słowa to, co czuję, to jednak mam potrzebę wyrzucenia tego z siebie.

Dodaj komentarz

„Ornat z krwi” Krzysztof Beśka (Oficynka)

  • Drukuj
Szczegóły
Kategoria: Recenzje
Utworzono: środa, 16, październik 2013 18:36
Autor: Zuzanna Chabbielska

 

 

 

Co łączy św. Wojciecha, braci Koperników i niewinnego, wracającego z wakacji nad Bałtykiem warszawskiego dziennikarza? Akcja powieści Krzysztofa Beśki.

Razem z bohaterami, których spora grupka występuje w rolach głównych, mamy do rozwiązania zagadkę bocznego toru historii naszego kraju. Drogę przetną nam wojownicy księcia Bolesława, trędowaty kanonik i polski sakralny odpowiednik Armii Duchów. Odwiedzimy niejeden zabytkowy kościół w okolicach Zalewu Wiślanego, wieżę Mikołaja Kopernika, powiatowy szpital. Podpatrzymy pracę archeologów, poznamy od podszewki kradzież relikwiarza z gnieźnieńskiej katedry i wybierzemy się na duchowe SPA.

Czytaj więcej... Dodaj komentarz

Więcej artykułów…

  1. "Akuszer śmierci" Paweł Jaszczuk (Prószyński i S-ka)
  2. Rozwiązanie konkursu z książką Anny Łaciny "Miłość pod Psią Gwiazdą"
  3. "Dziewczynka z balonikami" Rozdział 3 Agnieszka Turzyniecka
  4. "Samozwaniec" Jacek Komuda

Strona 185 z 258

  • Start
  • poprz.
  • 180
  • 181
  • 182
  • 183
  • 184
  • 185
  • 186
  • 187
  • 188
  • 189
  • nast.
  • Zakończenie

Copyright © 2012 Polscy autorzy. Wszelkie prawa zastrzeżone.

biuro rachunkowe opole - tłumacz przysięgły włoskiego Wrocław - masaz Walbrzych - kontenery Strzegom - Płyty polerowane granitowe Strzegom

profesjonalny dobry hosting

Ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
ZAMKNIJ
Polityka Plików Cookies

Serwis nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies.
Pliki cookies (tzw. "ciasteczka") stanowią dane informatyczne, w szczególności pliki tekstowe, które przechowywane są w urządzeniu końcowym Użytkownika Serwisu i przeznaczone są do korzystania ze stron internetowych Serwisu. Cookies zazwyczaj zawierają nazwę strony internetowej, z której pochodzą, czas przechowywania ich na urządzeniu końcowym oraz unikalny numer.

Pliki cookies wykorzystywane są w celu:
  1. dostosowania zawartości stron internetowych Serwisu do preferencji Użytkownika oraz optymalizacji korzystania ze stron internetowych; w szczególności pliki te pozwalają rozpoznać urządzenie Użytkownika Serwisu i odpowiednio wyświetlić stronę internetową, dostosowaną do jego indywidualnych potrzeb;
  2. tworzenia statystyk, które pomagają zrozumieć, w jaki sposób Użytkownicy Serwisu korzystają ze stron internetowych, co umożliwia ulepszanie ich struktury i zawartości;
  3. utrzymanie sesji Użytkownika Serwisu (po zalogowaniu), dzięki której Użytkownik nie musi na każdej podstronie Serwisu ponownie wpisywać loginu i hasła;
W ramach Serwisu stosowane są dwa zasadnicze rodzaje plików cookies: "sesyjne" (session cookies) oraz "stałe" (persistent cookies). Cookies "sesyjne" są plikami tymczasowymi, które przechowywane są w urządzeniu końcowym Użytkownika do czasu wylogowania, opuszczenia strony internetowej lub wyłączenia oprogramowania (przeglądarki internetowej). "Stałe" pliki cookies przechowywane są w urządzeniu końcowym Użytkownika przez czas określony w parametrach plików cookies lub do czasu ich usunięcia przez Użytkownika.

W ramach Serwisu stosowane są następujące rodzaje plików cookies:
  1. "niezbędne" pliki cookies, umożliwiające korzystanie z usług dostępnych w ramach Serwisu, np. uwierzytelniające pliki cookies wykorzystywane do usług wymagających uwierzytelniania w ramach Serwisu;
  2. pliki cookies służące do zapewnienia bezpieczeństwa, np. wykorzystywane do wykrywania nadużyć w zakresie uwierzytelniania w ramach Serwisu;
  3. "wydajnościowe" pliki cookies, umożliwiające zbieranie informacji o sposobie korzystania ze stron internetowych Serwisu;
  4. "funkcjonalne" pliki cookies, umożliwiające "zapamiętanie" wybranych przez Użytkownika ustawień i personalizację interfejsu Użytkownika, np. w zakresie wybranego języka lub regionu, z którego pochodzi Użytkownik, rozmiaru czcionki, wyglądu strony internetowej itp.;
  5. "reklamowe" pliki cookies, umożliwiające dostarczanie Użytkownikom treści reklamowych bardziej dostosowanych do ich zainteresowań.
W wielu przypadkach oprogramowanie służące do przeglądania stron internetowych (przeglądarka internetowa) domyślnie dopuszcza przechowywanie plików cookies w urządzeniu końcowym Użytkownika. Użytkownicy Serwisu mogą dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących plików cookies. Ustawienia te mogą zostać zmienione w szczególności w taki sposób, aby blokować automatyczną obsługę plików cookies w ustawieniach przeglądarki internetowej bądź informować o ich każdorazowym zamieszczeniu w urządzeniu Użytkownika Serwisu. Szczegółowe informacje o możliwości i sposobach obsługi plików cookies dostępne są w ustawieniach oprogramowania (przeglądarki internetowej).
Operator Serwisu informuje, że ograniczenia stosowania plików cookies mogą wpłynąć na niektóre funkcjonalności dostępne na stronach internetowych Serwisu.
Pliki cookies zamieszczane w urządzeniu końcowym Użytkownika Serwisu i wykorzystywane mogą być również przez współpracujących z operatorem Serwisu reklamodawców oraz partnerów.