• Skocz do głównej treści strony
  • Skocz do menu nawigacyjnego i logowania

Nawigacja i wyszukiwanie

Nawigacja

  • Wywiady
  • Recenzje
  • Patronaty
  • O książkach, autorach i nie tylko...
  • Spotkania autorskie
  • Redakcja

Szukaj

Click for: Promotional Hats
Jesteś tutaj: Home

Filmowe CPA

Przeglądaj

  • Aktualności
  • Recenzje
  • Wywiady
  • Patronaty
  • O książkach, autorach i nie tylko...
  • Spotkania autorskie
  • Konkursy
  • Blog
  • Partnerzy
  • Pliki do pobrania
  • Redakcja
  • Wasza twórczość
  • Mapa strony
  • Polityka prywatności

Najnowsze recenzje

  • „Zasypani zakochani” Agnieszka Lingas-Łoniewska (wyd. Słowne)
  • "Spragnieni by trwać" Anna Szafrańska (wyd. Słowne)
  • „Eter” Aniela Wilk (wyd. Akurat)
  • "Wiele do stracenia" Marek Marcinowski (wyd. Anatta)

Ostatnio komentowane

  • Patronat naszego portalu - "Wspomnienia w kolorze sepii" Anny J. Szepielak. Wydawnictwo Nasza Księgarnia. (15)
  • Wywiad z Karoliną Wilczyńską, autorką m.in. "Anielskiego kokonu" (46)
  • Wywiad z Marią Ulatowską, autorką m.in. "Kamienicy przy Kruczej" (48)

Najnowsze konkursy

  • Rozwiązanie konkursu z książką "Na końcu wchodzą ninja"
  • Konkurs z Saszą Hady i jej książką "Na końcu wchodzą Ninja"

Odwiedza nas

Odwiedza nas 81 gości oraz 0 użytkowników.

Aktualności

Wiesława Bancarzewska "Zapiski z Annopola" (Nasza Księgarnia)

  • Drukuj
Szczegóły
Kategoria: Recenzje
Utworzono: niedziela, 20, lipiec 2014 15:25
Autor: Katarzyna Pessel

Gdzie można odnaleźć swoje miejsce? W dużym mieście, małym miasteczku, na prowincji, w przeszłości? Ale czy można podróżować w czasie, a pozostawienie współczesności może dać szczęście? Przecież kiedyś nie było tylu udogodnień i możliwości, no i teraźniejszość różni się od tego, co już było - inne zwyczaje, zasady i przede wszystkim świat oraz ludzie. Chociaż kto nie chciałby spotkać tych, którzy już odeszli lub są znani jedynie z rodzinnych opowieści? Anna zna odpowiedzi na te pytania i wiele innych, jej udziałem stała się niesamowita przygoda, o jakiej nigdy nie marzyła.

Lata trzydzieste ubiegłego wieku różnią się od dwudziestego pierwszego stulecia i to nie jedynie pod względem technologii. Anna przekonała już się o tym nieraz, przypadkowo odkryła, że podróż w czasie jest jak najbardziej realna i korzysta z niej tak często jak to możliwe. Oczywiście to jej tajemnica i nikt nie podejrzewa ją o "podwójną" egzystencję. Z jednej strony ma przewagę wiedzy dotyczącej tego, co dopiero będzie, ale z drugiej nie jest jej łatwo żyć pomiędzy przeszłością i przyszłością. Obie mają swoje wady i zalety, lecz narzekać byłoby grzechem, wszakże właśnie dzięki tak niezwykłemu splotowi okoliczności kobieta spełniła swoje marzenia, a los wciąż zaskakuje ją nowymi szansami. Czego jeszcze można życzyć sobie gdy szczęście jest pełne, zdrowie dopisuje, miłość kwitnie, rodzina jak z obrazka, na domiar wszystkiego, kariera pisarska rozwija się wspaniale? Wydawałoby się, iż w takiej sytuacji tylko pozazdrościć losu, chociaż ... no właśnie kiedy zna się wydarzenia jakie dopiero co mają się zdarzyć, trudno nie odczuwać lęku. Rok tysiąc dziewięćset trzydziesty ósmy, po nim następuje trzydziesty dziewiąty i wiadomo czego kobieta lęka się najbardziej. Druga wojna tuż za progiem, wraz z nią koniec najpiękniejszych lat, ale czy tak musi być? Co z poznanymi ludźmi, którzy stali się rodziną - tą prawdziwą jak i przyszywaną? Wojenna zawierucha nie oszczędza przecież nikogo.  Zapomnieć o tym, co ma być i żyć teraźniejszością czy ostatnie chwile sielanki smakować, wiedząc o zagładzie uporządkowanego świata? Jest jeszcze codzienność ze swoimi mniejszymi i większymi radościami oraz problemami, nikt w końcu nie zdaje sobie sprawy jakie zagrożenie jest tuż za progiem, oprócz oczywiście Anny. Jak więc funkcjonować kiedy umysł wciąż podsuwa brutalne obrazy przed oczy? Może trzeba brać to, co jest dane i starać się jak najwięcej czerpać z życia, szczególnie w momencie gdy przeznaczenie stawia na drodze Anny niezapomnianą babcię, wuja z ciocią oraz ojca, osoby z jakimi wiąże ją tyle wspomnień i emocji.

Tuż za progiem jest przyszłość, w jakiej druga wojna światowa to historia, wystarczy dokonać wyboru i... Ale czy naprawdę jest to jedyne rozwiązanie?

Miasteczka, jakich urok przeminął bezpowrotnie, miasta trudne czasem do rozpoznania na starych fotografiach i przede wszystkim ludzie, którzy już odeszli lub znani są tylko z familijnych opowieści. Każdy miał taką chwilę w życiu, kiedy chciał chociaż na moment powrócić do przeszłości, a gdyby była nam dana tak możliwość? Jak zareagowalibyśmy w takiej sytuacji? Porozmawialibyśmy z tymi, co odeszli zbyt szybko lub na długo przed naszymi narodzinami,  albo po prostu wybralibyśmy się na wycieczkę w świat, jednocześnie tak bliski i odległy? "Zapiski z Annopola" to właśnie opowieść o podróży z dwudziestego pierwszego wieku do lat trzydziestych ubiegłego stulecia. Autorka wspaniale opisała to, czego już nie ma i co znane jest jedynie ze starych filmów, fotografii czy też wycinków prasowych. Wiesława Bancarzewska oddała klimat i codzienność epoki, jaka już przeminęła, a perspektywą jest spojrzenie współczesnej kobiety mierzącej się i z brakiem internetu i z ówczesną modą oraz wieloma innymi rzeczami. Nostalgiczna opowieść? Jak dla mnie "Zapiski z Annopola" to o wiele więcej niż tylko wspominki "dawnych, dobrych, czasów" i tęsknota za nimi. Bohaterowie tej książki to nie postacie ze starego kina - zabawne, ale odległe, czasem śmieszące swoim zachowaniem. Wręcz przeciwnie, to ludzie z krwi i kości, nie anachroniczni, lecz zasadami, jakie coraz rzadziej są spotykane, ze swoimi przywarami, niekiedy zabawni, a czasem wprost odwrotnie. Anna, jej bliscy oraz znajomi uchylają przed czytelnikami drzwi do przeszłości oraz przekazują odpowiedzi na pytanie, co by było gdyby.

 

 

 

 

Dodaj komentarz

Rozwiązanie konkursu z Księgą Wampirów.

  • Drukuj
Szczegóły
Kategoria: Konkursy
Utworzono: sobota, 19, lipiec 2014 09:03

Dziękujemy za udział w konkursie, w którym do wygrania była antologia opowiadań "Księga Wampirów". Jury zadecydowało, że egzemplarz książki trafi do Katarzyny Knycpel.


Serdecznie gratulujemy i na adres do wysyłki czekamy pod adresem: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.

 

 

Dodaj komentarz

"I żywy nie wyjdzie stąd nikt" Antologia (Fabryka Słów)

  • Drukuj
Szczegóły
Kategoria: Recenzje
Utworzono: środa, 16, lipiec 2014 08:58
Autor: Kamila Walendowska

Podczas przeszukiwania stron internetowych wpadłam na ciekawy cytat. Mówił on: „Uwaga, czytanie powoduje niebezpieczeństwo posiadania własnego zdania”. Przypuszczam, że niejeden z nas ma w pewnych dziedzinach już utarte swoje zdanie i czasem trudno nas przekonać do zmiany. Przyznam się, że tak też było i ze mną. Do niedawna omijałam książki, które miały mniej niż 300 stron, liczyła się dla mnie w dużej mierze objętość, jednak trafiłam na kilka cieńszych publikacji i to sprawiło, że zmieniłam zdanie. Omijałam także książki, które nie były jedną historią a np. zbiorem opowiadań. Omijałam, ale dziś już wiem, że robić tak nie będę. Trafiła do mnie bowiem antologia opowiadań wojennych, pt.: „I żywy stąd nie wyjdzie nikt” wydawnictwa Fabryka Słów i jestem pod wielkim wrażeniem autorów. A są nimi: Andrzej W. Sawicki, Joanna Maciejewska, Marcin Pągowski, Marcin A. Guzek, Gregor Piórkowski, Martin Ann, Łukasz Sawczak, Filip Laskowski, Anna Dominiczak, Tomasz Zawada. 

Opowiadania nie są do siebie podobne, każde ma swój indywidualny i intrygujący charakter, dobrze wykreowanych, wyrazistych bohaterów, wywołujących niewiarygodne emocje w czytelniku. Utwory mają jedną wspólną cechę, a mianowicie: wojnę. Wojny są różne, jedne bardzo odległe, historyczne, inne fikcyjne,  być może w przyszłości.

Andrzej W. Sawicki w swym opowiadaniu, pt.: „Żegnaj, laleczko” zaprezentował ciekawego narratora. Historia opowiadana oczami, a raczej celownikiem pistoletu, w który obecnie zamieszkuje dusza potępieńca, żołnierza walczącego podczas puczu majowego w 1926 roku pod rządami marszałka Józefa Piłsudskiego. Poległy żołnierz żali się, iż nie leży w grobie w alei zasłużonych, lecz w zbiorowej mogile. W 1939 roku otrzymuje szansę odkupienia swych win, jego dusza od tej pory zamieszkuje pistolet, ma wiernie służyć nowemu właścicielowi w obronie Polski. Niestety, broń zostaje skradziona i trafia w ręce młodej żydowskiej dziewczyny o nietypowej słowiańskiej urodzie. Wiąże ich oboje nierozerwalną więzią. Nawet, kiedy dziewczyna próbuje pozbyć się pistoletu, wrzucając go do rzeki, ten wraca do niej każdej nocy. Wbrew pozorom dusza w pistolecie nie jest przyjacielem dla dziewczyny, jego zachowanie jest wręcz rasistowskie względem niej. 

Opowiadanie wywołuje wiele emocji w czytelniku. Odkrywane są nowe wątki, jak i zbiegi okoliczności, które wcale nie musiały być przypadkowe. Czy nowej właścicielce pistoletu uda się przeżyć? Czy winy potępieńca zostaną wymazane? Jakie tajemnice zostaną odkryte?

Marcin A. Guzek „47. Oddział Zwiadu Imperialnego”. Opowieść o małej grupie żołnierzy pod przywództwem Godwina dor Gilberta, która otrzymuje zadanie do wykonania. Pod przykrywką zwykłych najemników przedostają się do strefy wojny domowej gdzie mają odszukać małego chłopca. Jakub jest młodszym synem księcia Wolmera. Wojna domowa dobiega końca, walczące strony przymierzają się do rozegrania ostatecznej walki. Ktokolwiek wygra bitwę, będzie świętował zwycięstwo całej wojny. Jeśli wygrana przypadnie księciu Wolmerowi, Jakub posłuży jako karta przetargowa. Sprawą priorytetową jest odnaleźć chłopca, przejąć, jeśli to możliwe, w miarę dobrym stanie zdrowia i dostarczyć. Niestety, grupa Godwina nie jest jedyną, która poszukuje syna księcia. 

Kto wygra bitwę, komu uda się odnaleźć chłopca, jakie niebezpieczeństwa czekają po drodze, jak wynik całej wojny wpłynie na życie Jakuba? Pytań jest wiele.

Książka „I żywy stąd nie wyjdzie nikt” szczerze wpłynęła na zmianę moich dotychczasowych poglądów. Jestem pełna podziwu dla autorów genialnych utworów. Opowiadania, choć krótkie, dostarczyły mi pełna gamę emocji. Od zachwytu po złość. Polecam, naprawdę warto zapoznać się z tą pozycją.

Dodaj komentarz

Agnieszka Lingas-Łoniewska "Wybaczenie" (Wyd. Novae Res)

  • Drukuj
Szczegóły
Kategoria: Recenzje
Utworzono: wtorek, 15, lipiec 2014 09:20
Autor: Sylwia Szymkiewicz-Borowska

Zdecydowanie najlepsza z serii.

 

Every time the darkness falls around me

I can feel you move beneath my skin

Eh and

Something strange is happening inside me

Don't know where you end and I begin

I want you to know*

 

Już nawet nie pamiętam, kiedy dokładnie było mi dane przeczytać Wybaczenie po raz pierwszy. Doskonale za to pamiętam, że książkę czytałam na raty. Z jednej strony takie pochłanianie powieści daje możliwość rozkoszowania się każdą stroną, z drugiej zaś odbiera autorowi możliwość porwania czytelnika na kilka-kilkanaście godzin cudownego rozkoszowania się nieprzerwanym tempem akcji. Ale, dla każdego coś miłego. Zawsze można przeczytać książkę drugi, trzeci i... nasty raz. Może nie każda pozycja zasługuje na tego typu uwagę, ale do ich grona na pewno zaliczyć można wszystkie powieści Agnieszki Lingas-Łoniewskiej. 

Łatwopalni, jak zapewne wielu z was wiadomo, to opowieść o dość pokręconych losach Moniki, Jarka i Grześka. Choć zdecydowana większość fanów twórczości Lingas-Łoniewskiej od początku kibicowała pokiereszowanemu przez los Jarkowi, to obdarzyłam swoimi względami Grzegorza. Dość szybko zaczęłam go dopingować i do ostatnich stron powieści, a w zasadzie do pierwszych kartek Przebudzenia wierzyłam, że autorka wysłucha moich, nie tylko wewnętrznych błagań, i da mi dość nietypowy happy end. 

W Przebudzeniu dane jest nam poznać dalsze losy Moniki i dwóch wybranków jej serca, jednak nie tylko ich historię chce nam zaprezentować autorka. Tym razem Lingas-Łoniewska wyciąga asa z rękawa i postanawia zagrać kartą Sil. Tak, tak - nie mylą się ci, którzy już podczas lektury Łatwopalnych chcieli dowiedzieć się, czy fryzjerka Sylwia zazna choć odrobiny szczęścia. Jedno jest pewne, tych drobin będzie całkiem sporo, niestety poprzetykane zostaną pasmem nieszczęść, które ostatecznie rzucą ją w ramiona... Nie, nie. Tego nie zdradzę, bo w końcu nie każdy miał już przyjemność zapoznać się z Przebudzeniem. Zdradzę wam jednak, że w książce spotkamy bohaterów, z którymi już wcześniej autorka nas zapoznawała. Nie obędzie się jednak bez dramatów, które zaprowadzą nas wprost do... Wybaczenia. 

Ostatni tom serii jest ZDECYDOWANIE!!! najlepszy ze wszystkich. Według mnie pokonuje Łatwopalnych i Przebudzenie w przedbiegach, choć i tamtym częściom nic nie brakuje. W zasadzie sama nie wiem, czemu Wybaczenie aż tak przypadło mi do gustu, ale nie mogę ukrywać, że po prostu zakochałam się w wykreowanych w tej części bohaterach. I tu mam mały problem. Bo jak tylko zacznę pisać o kogo mi chodzi, to ci, którym nie dane było zgłębić Przebudzenie, będą mieli pozamiataną sprawę. Powiem więc tylko, że dla mnie para numer jeden to Milka i pewien tajemniczy Tymianek. Skąd się wzięli? Jakie wiatry przygnały ich do serii Łatwopalnych? Co, komu i kiedy będą wybaczać? Czy autorce uda się wyprowadzić losy wszystkich par na prostą drogę? By się tego dowiedzieć, koniecznie musicie sięgnąć po najnowszą powieść Agnieszki Lingas-Łoniewskiej, zatytułowaną Wybaczenie. 

Będę z wami brutalnie szczera. Moją najulubieńszą serią tej powieściopisarki są Zakręty losy, a w szczególności ich pierwsza część. Oczywiście kolejnym nic nie brakuje, rzec nawet można, że są miejscami nawet lepsze od części pierwszej, ale same Zakręty... darzę wyjątkową sympatią. Nie spodziewałam się więc, że jeszcze kiedyś będę mogła powiedzieć, że czytając coś tej konkretnej autorki, czułam się, jakbym miała w rękach Zakręty losu. A właśnie tak było. Może nie przez cały czas, ale jednak. Częściowo na pewno wpływ na to miały liczne nawiązania zawarte w Wybaczeniu. Ale nie tylko. Wydaje mi się, że duży wpływ na moje odczucia miała pewna zakazana, i bardzo, bardzo młoda miłość. 

W samej powieści dzieje się bardzo dużo, i jak dla mnie, właśnie tak powinno być. Jest akcja, jest humor, jest namiętność. Dzieje się, dzieje się i dzieje. Autorka wprowadza do powieści świeżą krew, dzięki czemu trylogia zyskuje nowe oblicze. To otwiera czytelnikowi morze możliwości, w końcu może on sam zdecydować, jak chce postrzegać całą serię. 

Wybaczenie to nie tylko obyczaj, który zawiera w sobie dramat i romans. To rasowy kryminał, który obija czytelnikowi cztery litery i nie pozwala mu na nich usiąść przez najbliższy tydzień jak nie dłużej. To romans, który łamie serca na kawałki, by po chwili posklejać je na nowo. To dramat, który wyciska u czytelnika ostatnią łzę i nie daje o sobie zapomnieć. Łatwopalni mają w sobie to, co powinna mieć bestsellerowa seria - są wiarygodni, dobrze napisani i aż do bólu prawdziwi. Książka jest super i oby na rynku pojawiało się takich jak najwięcej. Całość powala na kolana i jest super zakończona. Bardzo obrazowo, wręcz filmowo. Można poczuć się... jak w pewnej leśnej głuszy... brak tylko pewnej dziewczyny i pewnego chłopaka. Pozycja zdecydowanie warta polecenia. 

* Kerli - Chemical

Dodaj komentarz

Więcej artykułów…

  1. Klaudyna Hebda "Ziołowy zakątek" (Nasza Księgarnia)
  2. Agnieszka Lingas-Łoniewska "Wybaczenie" (Novae Res)
  3. Joanna Knitter-Zakrzewska "Niebieskie cienie na śniegu" (Novae Res)
  4. Konkurs z Księgą Wampirów

Strona 149 z 258

  • Start
  • poprz.
  • 144
  • 145
  • 146
  • 147
  • 148
  • 149
  • 150
  • 151
  • 152
  • 153
  • nast.
  • Zakończenie

Copyright © 2012 Polscy autorzy. Wszelkie prawa zastrzeżone.

biuro rachunkowe opole - tłumacz przysięgły włoskiego Wrocław - masaz Walbrzych - kontenery Strzegom - Płyty polerowane granitowe Strzegom

profesjonalny dobry hosting

Ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
ZAMKNIJ
Polityka Plików Cookies

Serwis nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies.
Pliki cookies (tzw. "ciasteczka") stanowią dane informatyczne, w szczególności pliki tekstowe, które przechowywane są w urządzeniu końcowym Użytkownika Serwisu i przeznaczone są do korzystania ze stron internetowych Serwisu. Cookies zazwyczaj zawierają nazwę strony internetowej, z której pochodzą, czas przechowywania ich na urządzeniu końcowym oraz unikalny numer.

Pliki cookies wykorzystywane są w celu:
  1. dostosowania zawartości stron internetowych Serwisu do preferencji Użytkownika oraz optymalizacji korzystania ze stron internetowych; w szczególności pliki te pozwalają rozpoznać urządzenie Użytkownika Serwisu i odpowiednio wyświetlić stronę internetową, dostosowaną do jego indywidualnych potrzeb;
  2. tworzenia statystyk, które pomagają zrozumieć, w jaki sposób Użytkownicy Serwisu korzystają ze stron internetowych, co umożliwia ulepszanie ich struktury i zawartości;
  3. utrzymanie sesji Użytkownika Serwisu (po zalogowaniu), dzięki której Użytkownik nie musi na każdej podstronie Serwisu ponownie wpisywać loginu i hasła;
W ramach Serwisu stosowane są dwa zasadnicze rodzaje plików cookies: "sesyjne" (session cookies) oraz "stałe" (persistent cookies). Cookies "sesyjne" są plikami tymczasowymi, które przechowywane są w urządzeniu końcowym Użytkownika do czasu wylogowania, opuszczenia strony internetowej lub wyłączenia oprogramowania (przeglądarki internetowej). "Stałe" pliki cookies przechowywane są w urządzeniu końcowym Użytkownika przez czas określony w parametrach plików cookies lub do czasu ich usunięcia przez Użytkownika.

W ramach Serwisu stosowane są następujące rodzaje plików cookies:
  1. "niezbędne" pliki cookies, umożliwiające korzystanie z usług dostępnych w ramach Serwisu, np. uwierzytelniające pliki cookies wykorzystywane do usług wymagających uwierzytelniania w ramach Serwisu;
  2. pliki cookies służące do zapewnienia bezpieczeństwa, np. wykorzystywane do wykrywania nadużyć w zakresie uwierzytelniania w ramach Serwisu;
  3. "wydajnościowe" pliki cookies, umożliwiające zbieranie informacji o sposobie korzystania ze stron internetowych Serwisu;
  4. "funkcjonalne" pliki cookies, umożliwiające "zapamiętanie" wybranych przez Użytkownika ustawień i personalizację interfejsu Użytkownika, np. w zakresie wybranego języka lub regionu, z którego pochodzi Użytkownik, rozmiaru czcionki, wyglądu strony internetowej itp.;
  5. "reklamowe" pliki cookies, umożliwiające dostarczanie Użytkownikom treści reklamowych bardziej dostosowanych do ich zainteresowań.
W wielu przypadkach oprogramowanie służące do przeglądania stron internetowych (przeglądarka internetowa) domyślnie dopuszcza przechowywanie plików cookies w urządzeniu końcowym Użytkownika. Użytkownicy Serwisu mogą dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących plików cookies. Ustawienia te mogą zostać zmienione w szczególności w taki sposób, aby blokować automatyczną obsługę plików cookies w ustawieniach przeglądarki internetowej bądź informować o ich każdorazowym zamieszczeniu w urządzeniu Użytkownika Serwisu. Szczegółowe informacje o możliwości i sposobach obsługi plików cookies dostępne są w ustawieniach oprogramowania (przeglądarki internetowej).
Operator Serwisu informuje, że ograniczenia stosowania plików cookies mogą wpłynąć na niektóre funkcjonalności dostępne na stronach internetowych Serwisu.
Pliki cookies zamieszczane w urządzeniu końcowym Użytkownika Serwisu i wykorzystywane mogą być również przez współpracujących z operatorem Serwisu reklamodawców oraz partnerów.