"Jak oddech" Małgorzata Warda (Prószyński i S-ka)
- Szczegóły
- Kategoria: Recenzje
- Utworzono: wtorek, 03, wrzesień 2013 15:14

„Miłość pod Psią Gwiazdą” Anna Łacina (Wydawnictwo Nasza Księgarnia)
- Szczegóły
- Kategoria: Recenzje
- Utworzono: piątek, 23, sierpień 2013 19:40
Anna Łacina to specjalistka od młodzieżowych opowieści o wyborach, marzeniach, miłości, zdradach i trudnych decyzjach. W swojej najnowszej książce „Miłość pod Psią Gwiazdą” wchodzi w świat młodych ludzi, których problemy mogą wydawać się banalne, a przecież wcale takie nie są. Życie zwykłych ludzi, ich marzenia, radości, fascynacje są zawsze interesujące, bo mogą stanowić odzwierciedlenie nas samych w różnych sytuacjach i w różnych etapach naszego życia.
Magdzik to młoda licealistka, która ma problemy z matematyką, a także z dwoma chłopcami, którzy nieoczekiwanie pojawiają się w jej życiu. Robert „Ferrari” to syn Hiszpanki i Polaka, młody zbuntowany chłopak, który pojawia się w liceum, do którego chodzi Magda. Uczęszcza tu także Andrzej, poczciwy grubasek, który po pewnym czasie zyskuje na atrakcyjności i zaczyna prowadzić szkolną gazetkę. Iza, opiekunka i obrończyni zwierząt, wolontariuszka w toruńskim schronisku dla zwierząt, ciągle szuka swojej bratniej duszy. Poza nimi w powieści pojawia się cała plejada postaci, które od początku do końca budują swoisty klimat, będący intrygującym tłem prezentowanych wydarzeń.
Proza Anny Łaciny jest niezwykle dopracowana językowo, a także merytorycznie, widać, że autorka dokonała researchu odnośnie tematyki prezentowanej w powieści. Widać także jej fascynacje astrologiczno-matematyczne, a także dobre i współczujące serce dla zwierząt.
„Miłość pod Psią Gwiazdą” to powieść nie tylko dla młodzieży, ukazująca problemy świata współczesnego, a także to, co od lat jest istotą ludzkości. Czyli miłość, zazdrość, nienawiść i pragnienia. Książka godna polecenia, zastanowienia się, pochylenia nad wieloma ważnymi aspektami życia. Wciągająca i intrygująca, z zachwycającym i bardzo wzruszającym zakończeniem. Gorąco zachęcam do lektury.
Już we wrześniu konkurs, w którym Wydawnictwo Nasza Księgarnia
ufundowało nagrodę w postaci egzemplarza książki
„Miłość pod Psią Gwiazdą”.
"Niezapominajki" Ewelina Kłoda (Zysk i S-ka)
- Szczegóły
- Kategoria: Recenzje
- Utworzono: poniedziałek, 19, sierpień 2013 20:28
Kiedy należy przestać czytać k
siążki przeznaczone dla młodzieży? Czy istnieje granica, po przekroczeniu której nie powinno się po nie sięgać?
Już ładnych kilka lat temu pożegnałam się z powieściami Musierowicz czy Siesickiej i skupiłam na „poważniejszej” literaturze.
Dlatego wahałam się, czy będę odpowiednią recenzentką książki Eweliny Kłody, zatytułowanej „Niezapominajka”. W końcu ”naście” lat już dawno skończyłam.
Zdecydowałam się jednak zajrzeć do książki. Zachęciła mnie okładka i objętość. Całe 527 stron. A ja lubię długie powieści, podczas czytania których można naprawdę zaprzyjaźnić się z bohaterami.
"Świety od ćpunów" Michał Kotliński (JanKa)
- Szczegóły
- Kategoria: Recenzje
- Utworzono: niedziela, 11, sierpień 2013 18:23
- Autor: Zuzanna Chabbielska
Wszyscy, mimo, że stąpamy
po tej samej Ziemi, żyjemy we własnych światach, kreowanych we własnych głowach. Każdy taki świat jak i każdy człowiek jest jedyny, wyjątkowy i niepowtarzalny, choć często wydaje się nam być inaczej, bo dzielimy troski czy lęki z innymi, świetnie rozumiejącymi nas ludźmi. Jednak każdy w swoim świecie skrywa okropieństwa, najgorsze oblicza strachu, zniesmaczenia i ohydę zebraną w ciągu życia wraz z wspomnieniami idyllicznymi, niosącymi błogość i szczęście. Póki zepchnięte są one na granice (pod)świadomości i strzeżone, nasze życie jest prostsze. Kiedy jednak Cerber naszego umysłu spuści je na moment z oczu, wypełzają, zagnieżdżają się na skraju myśli i czekają na dogodny moment, by owładnąć nas całkowicie. A wtedy zaczyna się problem.
"Postrzelony" Alfred Siatecki (Oficynka)
- Szczegóły
- Kategoria: Recenzje
- Utworzono: środa, 07, sierpień 2013 16:59
- Autor: Zuzanna Chabbielska
Cóż poza wciągającym deb
iutem w powieści kryminalnej serwuje nam Alfred Siatecki w „Postrzelonym”?
Stereotypowe polskie realia władzy – poselskiej, partyjnej, biznesowej i medialnej. Przepychanki i starcia mające na celu ustalenie hierarchii w żądnym potęgi stadzie ścigających się szczurów czy, jak kto woli, świń przy korycie. Wszystko jednak przedstawione jako pamflet na rządzących naszym krajem, stąd i konieczność zdystansowania się od przemycanych w tekście konkretnych odwołań do zdarzeń rzeczywistych.
Zagadkę kryminalną oraz postać Satecka, nieugiętego dziennikarza śledczego przywodzącego na myśl Jane Marple czy Sherlock’a Holmes’a, za wszelką cenę dążącego do wyjaśnienia wszystkich okoliczności sprawy, wbrew decyzjom osób zajmujących najwyższe w regionie stołki.
Ponadto odrobina historii zielonogórskiej sztuki i odkrycia okolicznych tajemnic.
Mamy okazję spojrzeć na nasz kraj perspektyw kilku grup zawodowych, gdzie zawsze jesteśmy w centrum dowodzenia jednocześnie pozostając lekko na uboczu. Wartka, zajmująca akcja dzieje się tuż przy nas, jesteśmy w stanie dojrzeć postaci pociągające za sznurki w pochodzie marionetek jakim jest polska władza, choćby na szczeblu partyjnym. Nietrudno także spostrzec roli i siły mediów w kreowaniu naszego postrzegania, jego stronniczości i subiektywizmu. Z drugiej strony jest to świat, który często sami krytykujemy nie podejmując działań mogących go zmienić. Polaka satyra na Polskę.
Wielowątkowość akcji zgrabnie podkreśla tempo zdarzeń, jednocześnie nic nie dzieje się chaotycznie ani przypadkowo. Autor prowadzi czytelnika po nitce do kłębka, odrywając nas jednak wtrąceniami dotyczącymi innej, równie ciekawej co niebezpiecznej sprawy nieopisanej w powieści, choć fascynującej, co daje nadzieję na późniejsze wyjaśnienia, np. w kolejnym tomie przygód Sateck’a.
Jaka w tym wszystkim rola świętego Krystyna, słoniny i ogrodnika-zabójcy? Dlaczego nie warto inwestować w luksusowe, nowe i charakterystyczne samochody? I czy ciąg dalszy nastąpi? Odpowiedzi należy szukać pogrążając się w lekturze, a z pewnością choć część z tych wątpliwości zostanie rozwiana. Nie polecam jednak rozpoczynania w każdej wolnej chwili, a rezerwację popołudnia i wieczoru z książką w dłoni, gdyż oderwanie się od niej jest prawie tak trudne jak pozyskanie wiarygodnego dowodu w umorzonej sprawie.
Nie ma zbrodni doskonałej, ale „Postrzelony” to zdecydowanie doskonały kryminał
"Karminowy szal" Joanna M. Chmielewska (MG)
- Szczegóły
- Kategoria: Recenzje
- Utworzono: wtorek, 30, lipiec 2013 19:44
- Autor: Katarzyna Pessel
Dziecięca przyjaźń to sum
a wielu przygód, jeszcze większej ilości spędzonego wspólnie czasu, wzajemnego wyciągania z tarapatów, pocieszania w gorszych momentach i radości w chwilach szczęścia. Wspomnienia z tamtego okresu pozostają już na zawsze w pamięci, chociaż przyjacielskie więzy nie zawsze trwają kiedy ludzie są już dorośli. Czasem można odnowić dawne znajomości, bo to, co wtedy łączyło wcale nie musi być przeszłością, szczególnie gdy chęci sprzyjają temu by je odnowić. Dzieciństwo odchodzi najczęściej niepostrzeżenie, krok za krokiem, aż którego dnia okazuje się, że jest się dorosłą osobą, chociaż nie zawsze dojrzałą. Dawni przyjaciele mogą też pomóc uporać się z wydarzeniami, które miały miejsca dawno, lecz wciąż jeszcze są otwartym rozdziałem.
"Całkiem nowe życie" Maria Ulatowska (Prószyński i S-ka)
- Szczegóły
- Kategoria: Recenzje
- Utworzono: piątek, 26, lipiec 2013 18:28
"Całkiem nowe życie" to jedn
a z najładniejszych książek, jakie do tej pory przeczytałam.
To piękna historia Franciszki - sieroty, która trochę z przymusu jedzie na wczasy do Karpacza. Tam zakochuje się w kierowniku domu wczasowego, wręcz świata poza nim nie widzi. Malutki szczegół to taki, ze Zenon jest o trzydzieści lat od niej starszy i ma syna w jej wieku. Mimo to postanawiają wziąć ślub. Wkrótce Franciszka przekonuje się, że jej życie niestety nie będzie usłane różami. Nieustanne walki z teściową o pozycję pani domu oraz palmę pierwszeństwa, a także mąż już nie taki sam jak przed ślubem, nie nastrajają pozytywnie. Czarę goryczy przepełnia fakt, że oboje zmusili Franciszkę do czynu, który zostawił w niej traumatyczny ślad na zawsze.
"Gliniarz" Marcin Ciszewski, Krzysztof Liedel (Znak Litera Nova)
- Szczegóły
- Kategoria: Recenzje
- Utworzono: wtorek, 23, lipiec 2013 20:54
Wszyscy, którzy czytają mojego bloga, wiedzą, że olbrzymią atencją darzę tematykę związaną z pracą policji, służb specjalnych, szpiegów, agentów i złych chłopców „z miasta”. Interesuje mnie sposób działania tych niewątpliwych opozycjonistów, budzące grozę rozgrywki, niuanse, metajęzyk, układy i zależności. Dlatego nawet przez chwilę się nie zastanawiałam, kiedy otrzymałam propozycję zrecenzowania paradokumentalnej powieści „Gliniarz”. Książkę napisał Marcin Ciszewski, na podstawie opowieści Krzysztofa Liedla. Gliniarza właśnie, a obecnie eksperta ds. zwalczania terroryzmu.
Zaczyna się niewinnie, a właściwie bardzo prosto i czasami boleśnie powtarzalnie. Młody chłopak trafia w szeregi przyszłych adeptów trudnego policyjnego fachu.