• Skocz do głównej treści strony
  • Skocz do menu nawigacyjnego i logowania

Nawigacja i wyszukiwanie

Nawigacja

  • Wywiady
  • Recenzje
  • Patronaty
  • O książkach, autorach i nie tylko...
  • Spotkania autorskie
  • Redakcja

Szukaj

Click for: Promotional Hats
Jesteś tutaj: Home

Filmowe CPA

Przeglądaj

  • Aktualności
  • Recenzje
  • Wywiady
  • Patronaty
  • O książkach, autorach i nie tylko...
  • Spotkania autorskie
  • Konkursy
  • Blog
  • Partnerzy
  • Pliki do pobrania
  • Redakcja
  • Wasza twórczość
  • Mapa strony
  • Polityka prywatności

Ostatnio komentowane

  • Patronat naszego portalu - "Wspomnienia w kolorze sepii" Anny J. Szepielak. Wydawnictwo Nasza Księgarnia. (15)
  • Wywiad z Karoliną Wilczyńską, autorką m.in. "Anielskiego kokonu" (46)
  • Wywiad z Marią Ulatowską, autorką m.in. "Kamienicy przy Kruczej" (48)

Odwiedza nas

Odwiedza nas 112 gości oraz 0 użytkowników.

Klaudyna Hebda "Ziołowy zakątek" (Nasza Księgarnia)

  • Drukuj
Szczegóły
Kategoria: Recenzje
Utworzono: wtorek, 08, lipiec 2014 08:26
Autor: Sylwia Szymkiewicz-Borowska

Pewnie się tego nie spodziewacie, ale pierwszą myślą, jaką miałam zanim otworzyłam Ziołowy zakątek, było: czy w środku będzie więcej fioletowych kwiatów? Bo na okładce kilka znalazłam. Tak wiem, ta myśl nie jest to ani zbyt wzniosła, ani warta uwagi. Ale tak już mam, czemu więc się tym nie podzielić? I tak, wewnątrz tego niezwykłego poradnika jest więcej fioletu! Więc zdecydowanie, jeszcze przed dokładną lekturą, mogę polecić go osobą ześwirowanym na punkcie tego koloru. Nie wiem, czy poza mną ktoś taki istnieje, ale jeśli tak - jak najbardziej powinien on sięgnąć po tę pozycję. Zdecydowanie wzbogaci ona jego domową, fioletową biblioteczkę.

Bardzo lubię oglądać programy, w których pokazują jak zrobić coś samodzielnie w domu. Domowy majonez? Domowy wybielacz? Płyn do mycia podłogi czy szyb? Oglądam, zapamiętuję i staram się wykorzystać w życiu prywatnym. Dlatego, gdy tylko trafiła się okazja przygarnięcia Ziołowego zakątka nie wahałam się ani sekundy. W końcu to skarbnica informacji, jak nie na teraz, to na przyszłość. Dobre porady są zawsze w cenie, nie dewaluują się, warto mieć je spisane na papierze, tak by w każdej chwili móc po nie sięgnąć. 

Pierwsze co rzuca się w oczy, to znakomita oprawa graficzna. Fotografie samej autorki oraz Katarzyny Chudy są naprawdę znakomite i warte uwagi. Doskonale pasują do zawartości poradnika. Po drugie - informacje. Ziołowy zakątek jest nimi po prostu przepełniony. Autorka podaje nam nie tylko  przepisy na domowe specyfiki, ale wprowadza nas za kulisy sztuki, jaką niewątpliwie jest domowe zielarstwo i kosmetologia. 

Klaudyna Hebda mówi nam na przykład, dlaczego warto samodzielnie przygotowywać kosmetyki. Cena - czasami wręcz niewiarygodnie niska. Brak konserwantów. Świadomość. Uniwersalizm. To tylko kilka powodów, które przytacza autorka. Do tego, przed przystąpieniem do przekazywania "tajemnej wiedzy" uchyla przed czytelnikiem encyklopedię, dzięki której może się on dowiedzieć jaką faktycznie ma skórę i jak walczyć z jej problemami. To oczywiście nie wszystko. W książce znajdziemy również informację o podstawowych przyrządach, które będą nam potrzebne podczas przygotowywania kosmetyków, oraz jakie zasady bezpieczeństwa powinniśmy zachować podczas zabawy w domowe laboratorium. Dowiadujemy się także, co będzie nam w tych naszych czarodziejskich praktykach potrzebne (olejki, masła, zioła) i już, możemy przystąpić do "pichcenia". Delikatny peeling rumiankowy z mąki owsianej? Tonik malwowy? Odżywczy majonez do włosów? Leśna woda po goleniu? Olej do masażu ułatwiający przepływ limfy? Żadna z tych rzeczy nie będzie dla was tajemnicą, po lekturze Ziołowego zakątka. 

Oczywiście przygotowanie niektórych z tych mikstur jest pracochłonne, a znalezienie składników może przyprawić o zawrót głowy, ale wszystko jest do zrobienia. Autorka przy każdym przepisie podaje, dla kogo będzie on dobry, jak długo trwa przygotowanie i ile czasu później można gotowy produkt przechowywać. Krok po kroku opisuje co z czym połączyć, by otrzymać założony efekt. Do tego na końcu poradnika wskazuje, gdzie najszybciej można kupić niektóre ze składników. Myślę, że jest to ciekawa pozycja dla osób zainteresowanych samodzielnym przygotowywaniem kosmetyków, oraz dla tych, które pasjonują się tematem "eko". Polecam.

Dodaj komentarz

Agnieszka Lingas-Łoniewska "Wybaczenie" (Novae Res)

  • Drukuj
Szczegóły
Kategoria: Recenzje
Utworzono: poniedziałek, 07, lipiec 2014 08:20
Autor: Katarzyna Pessel

Powiedzieć wybaczam nie jest łatwo, obojętnie czy to dotyczy drugiej osoby czy też nas samych. Poczucie winy i krzywdy często przypominają o tym, co było oraz zraniło i wcale nie należy do przeszłości. Dawne blizny wciąż są dowodem na to, że kiedyś w naszym życiu miało miejsce bolesne wydarzenie wciąż wpływające na to jak postrzegamy świat. Czasem los daje nam szansę by w końcu zamknąć za sobą drzwi do przeszłości i otworzyć drugie, gdzie marzenia czekają by pozwolić im się spełnić.

Miłość tylko z daleka wydaje się prosta i nieskomplikowana, łącząca dwa serca i umysły, jednak z bliska widać, iż ma w sobie wiele zawiłości, tajemnic i nagłych zakrętów. Sylwia wie doskonale czym jest młodzieńcze uczucie, pierwsze i wydawałoby się trwające już zawsze. Zna także i jego drugą stroną - tę, w jakiej z dnia na dzień ubywa wiary w drugiego człowieka, a piękne wspomnienia niszczone są przez ból i upokorzenia. Czy w takim momencie można uwierzyć, że niedawno spotkana osoba jest tą, która pokaże, iż wiele wspaniałych chwil jeszcze przed nimi? Bernie nie wydaje się odpowiednim mężczyzną dla takiej kobiety jak Sylwia, każdy widzi dzielące ich różnice, co mogą mieć wspólnego ludzie z całkowicie różnych światów? Nic, poza jednym - pragnieniem poczucia prawdziwej bliskości drugiego człowieka. W momencie, w jakim trudno dostrzec światełko w gąszczu problemów i bolesnych wyborów pojawienie się pomocnej dłoni i niespodziewanego uczucia wydaje się jedynie chwilową iluzją, szybko rozwiewającą się i pozostawiająca rozczarowanie. Grzegorz i Dorota również przekonali się, że podjęte kiedyś decyzje wciąż mają na nich wpływ. Nie jest łatwo odciąć się od przeszłości, szczególnie gdy ta przypomina o sobie wtedy kiedy wydawało się, iż jest już jedynie przebrzmiałym koszmarem. Może to znak by się wycofać i przestać wierzyć, że dostało się życiową szansę? Happy end występuje przecież tylko w filmach albo w bajkach, gdzie autor nigdy nie zapomina dopisać "i żyli długo i szczęśliwie", ale czy naprawdę to jedynie mrzonka? Każdy przecież ma prawo by być szczęśliwy, chociaż czasem trzeba o to zawalczyć stawiając wszystko na jedną kartę.

Miłość ma wiele twarzy, a bohaterowie trzeciej części "Łatwopalnych. Wybaczenia" poznali je wszystkie. Przeznaczenie nieraz wystawiło ich uczucia na próbę, teraz po raz kolejny muszą stoczyć walkę o to, co dla nich najważniejsze. Dolnośląskie krajobrazy stanowią tło dla wielkiej namiętności, dojrzałej oraz pierwszej miłości. To, co było i przyszłość splatają się w teraźniejszości, w jakiej na jaw wychodzą skrywane tajemnice, dawne zdrady i żal za tym co utracono bezpowrotnie. Agnieszka Lingas - Łoniewska opowiada o ludziach, wiedzących czym jest miłość i umiejących o nią walczyć. Pokaleczeni przez życie, lecz potrafiący dostrzec prawdziwe uczucie i nie bojący się po nie sięgnąć. "Wybaczenie" to prawdziwa panorama ludzkich losów, które są nie tylko intrygujące, lecz przede wszystkim ujmują swoją prawdziwością. Autorka nie ucieka w swojej opowieści od trudnych tematów i niełatwych decyzji. Jej bohaterowie to nie papierowe postacie, ale ludzie z krwi i kości, kochający całym sercem, mający chwile zwątpienia, błądzący, lecz zdolni do przyznania się do popełnionych błędów oraz w końcu potrafiący wybaczyć innym i sobie samym.

 

 

 

 

Dodaj komentarz

Joanna Knitter-Zakrzewska "Niebieskie cienie na śniegu" (Novae Res)

  • Drukuj
Szczegóły
Kategoria: Recenzje
Utworzono: sobota, 05, lipiec 2014 09:02

Niebieskie cienie na śniegu Jolanty Knitter- Zakrzewskiej to zbiór kilku opowiadań, opartych na autentycznych ludzkich przeżyciach. Autorka wprowadza nas w sposób subtelny w świat znanych sobie osób, jednocześnie brutalnie ukazując jak decyzja jednostki może zaważyć na losach wielu osób.

Tak też poznajemy historię ojca, męża, inżyniera, który w poszukiwaniu pieniędzy wyrusza na czarny ląd. Nigeria. Lagos. Egzotyczna nazwa, egzotyczny kraj. Marzenie niejednego podróżnika. Dla bohatera opowiadania już nigdy nie będzie się kojarzyła z rajem. Wręcz przeciwnie- ze strachem o własne życie, a przede wszystkim z tęsknotą za rodziną pozostawioną w Polsce. Stykamy się z niespełnioną młodzieńczą miłością, z którą kobieta w podeszłym już wieku postanawia się rozliczyć. Ale czy to rozliczenie się z przeszłością i dociekanie dlaczego ukochany wiele lat temu nie pojawił się w umówionym miejscu, cokolwiek teraz naprawi? Czy nie jest za późno na żal? Wchodzimy w życie zagubionego studenta prawa, który w ramach kary zostaje wysłany przez matkę na wieś, aby opiekować się dworem w opłakanym stanie, w dodatku z tajemniczym lokatorem. Jak widać, na odludziu również można spotkać miłość swego życia. Przyglądamy się poczynaniom młodej dziewczyny, później kobiety, która po tym jak jej serce zostało bezczelnie zdeptane, zostaje zmuszona do nie angażowania się w związki. Co z tego wyjdzie?

To tylko kilka wybranych przykładów, dzięki którym Jolanta Knitter Zakrzewska ukazuje nam siłę ludzkich uczuć. Tego, jaki wpływ na naszą codzienną rutynę mogą mieć osoby na początku z pozoru nic nie znaczące w naszym życiu. Jakie spustoszenie sieje w duszy człowieka miłość, ale nie ta spełniona, bardziej ta zbrukana, odrzucona. Do czego może doprowadzić zdrada. Jak podjęta decyzja pod wpływem „dobrego przyjaciela” może narazić nasze ciężko zbudowane szczęście na próbę. 

Z pewnością książka nie należy do tych lekkich, łatwych, co nie znaczy, że nie czyta się tego zbioru przyjemnie. Poprzez często dramatyczne historie przedstawione przez autorkę nasuwa się czytelnikowi wiele refleksji dotyczących życia, trwania, pokonywania przeciwności. Idealna na długie wieczory. 

 

 

1 komentarz

Katarzyna Bajerowicz "Mrówkowy Blok Rysunkowy" (Nasza Księgarnia)

  • Drukuj
Szczegóły
Kategoria: Recenzje
Utworzono: czwartek, 03, lipiec 2014 10:25
„Mrówkowy blok rysunkowy” Katarzyny Bajerowicz to wydany przez wydawnictwo Nasza Księgarnia gotowy materiał do rozwijania umiejętności plastycznych, logicznych i percepcyjnych przez małego czytelnika. 
 
Pozycja ma kształt i format bloku rysunkowego, posiada sztywną podkładkę, aby dziecku było łatwiej rysować. W środku znajdziemy rysunku mrówek i różne zadania z nimi związane. Mały rysownik ma możliwość narysowania mrówki wedle instrukcji, może rozwiązywać różne proste łamigłówki, kolorować obrazki, uzupełniać je o brakujące elementy, kolorować oznaczone części, tak aby powstał rysunek. Jest mnóstwo zadań związanych z logicznym myśleniem, kojarzeniem i wykorzystywaniem dotychczasowej wiedzy. To idealna zabawa dla dzieci lubiących rysować, ale nie tylko. To także nauka przez zabawę, gdyż z „Mrówkowego bloku rysunkowego” dzieci mogą dowiedzieć się wiele na temat owadów.
 
To również ciekawa i atrakcyjna pozycja dla młodszych dzieci, które uczą się dopiero pisać i rysować. Polecam.
 
 
 
 
 
 

 

Dodaj komentarz

Anna Klejzerowicz "Ostatnią kartą jest śmierć" (Wyd. Oficynka)

  • Drukuj
Szczegóły
Kategoria: Recenzje
Utworzono: wtorek, 01, lipiec 2014 11:03
Autor: Katarzyna Pessel

Czasem człowiek potrzebuje zajrzeć w przyszłość, nawet gdy do tej pory był dość sceptycznie nastawiony do sposobu zdobywania takiej wiedzy. Wiadomo przecież, że w pewnych życiowych momentach potrzeba zdobycia informacji zdobywa przewagę nad logicznym myśleniem, w końcu komu może zaszkodzić spojrzenie w to, co dopiero ma się wydarzyć?

Dochodzenie nie jest jedynie domeną policji, Weronika Daglewska, jako prowadząca rubrykę kryminalną, nieraz śledziła poczynania stróżów prawa w tym zakresie. Tym razem jednak musi polegać przede wszystkim na sobie, a wszystko to przez własną ciekawość. Gdyby nie odwiedziny u pewnej wróżki może wszystko potoczyłoby się inaczej, a tak wiadomość o śmierci Semiramidy, po pierwsze zaskakuje dziennikarkę, po drugie podane przyczyny tego faktu budzą u niej podejrzenia. Co jak co, ale takie okoliczności zejścia z tego świata znanej specjalistki od wróżb nie pasują do denatki. Może jedna wizyta to za mało by poznać kogoś dobrze, ale dziennikarska intuicja i żyłka detektywistyczna podpowiadają, iż należy się tej sprawie przyjrzeć z bliska. Policyjne śledztwo wykluczyło uczestnictwo osób trzecich, lecz przecież co komu szkodzi by rozwiać wątpliwości, które się pojawiły? Szczególnie, że mąż zmarłej nie ma nic przeciwko, wręcz prosi o poprowadzenie dochodzenia, ponieważ również ma obiekcje co do ustaleń policji. Od czego rozpocząć taką pracę? Najlepiej od punktu, który był świadkiem ostatnich chwil Semiramidy i jednocześnie stanowi miejsce jej pracy, no i od tarota. W końcu ten ostatni odgrywał kluczową rolę w życiu wróżki i powinien okazać się pomocny również teraz. Jeżeli faktycznie ktoś "pomógł" jej w opuszczeniu tego świata, to kto to jest i gdzie go szukać? Grono podejrzanych wydaje się dość duże, jak się szybko okazuje. Weronika przemierzając miasto na skuterze i wykonując liczne rozmowy telefoniczne, odkrywa kim była specjalistka od tarota. Jej praca zaczyna przynosić pierwsze wyniki, czasem dość nieoczekiwane i skutkujące nowymi znajomościami oraz tropami. 

Marzenie o własnej agencji detektywistycznej okazuje się nie takim znów nierealnym pomysłem, a sprawa Semiramidy jest rozwojowa i pozwalająca się Weronice wykazać niedocenianymi do tej pory przez niektórych talentami. Jeżeli podsumuje się wszystkie zebrane do tej pory informacje to sprawcą jest ..., ale czy na pewno? Warto by mieć jakieś dowody, poszlaki mogą nie przekonać policji, tylko trzeba uważać na wsparcie oraz siłę wspomnień!

Amatorskie śledztwo, tarot, dziennikarska intuicja, marzenia o pracy detektywa i Weronika Daglewska, łącząca wszystkie te elementy w swojej osobie. Jeżeli doda się do tego wróżkę Semiramidę i kilka niespodzianek, jakich nie należy zdradzać by nie odbierać przyjemności z lektury i rozwiązania sensacyjnej zagadki, to materiał na dobry kryminał gotowy. "Ostatnią kartą jest śmierć" to książka w jakiej czytelnik odnajdzie suspens, bohaterów, którzy prowadzą swoje dochodzenie w kreatywny sposób i raz chwyciwszy trop podążają za nim, aż znajdą rozwiązanie. Wątek kart tarota dodatkowo dodaje historii smaku, sprawiając, że klimat tajemnic pogłębia się.

Dodaj komentarz

Igor Sokołowski "Białoruś dla początkujących" (Wyd. MG)

  • Drukuj
Szczegóły
Kategoria: Recenzje
Utworzono: poniedziałek, 30, czerwiec 2014 10:17

Jaka jest codzienna Białoruś, bez całej otoczki i szumu medialnego? Co jest w tym kraju, przez jednych kochanym, zaś przez innych nienawidzonym? Na te pytania oraz na wiele innych próbuje odpowiedzieć Igor Sokołowski - autor „Białorusi dla początkujących”. Tytuł wskazuje, że pozycja opublikowana przez wydawnictwo MG jest przewodnikiem po rządzonym twardą ręką Aleksandra Łukaszenki państwie, ale czy to jest typowy przewodnik?„Białoruś dla początkujących” dedykowana jest nie tylko tym, którzy nigdy nie mieli możliwości wyruszenia w podróż na Białoruś, ale zwłaszcza osobom, które znają ten kraj nie tylko z relacji dzienników telewizyjnych bądź Internetu. „Białoruś dla początkujących” stanowi zaproszenie dla wszystkich, którzy choć trochę pragną poznać codzienną Białoruś widzianą oczami obywatela i podróżnika z sąsiedniego państwa.

Autor, opisując wydarzenia oraz spotkanie z mieszkańcami Białorusi, często dodaje subiektywne spostrzeżenia oraz krótkie komentarze do zaistniałych sytuacji. Białoruś to kraj pełen sprzeczności, w którym oprócz typowo wschodniej stagnacji, zaczynają się pojawiać coraz silniejsze zachodnie wpływy, wolno zaczynające urzeczywistniać się w białoruskiej rzeczywistości. I tak, obok białoruskiej kuchni pojawia się znak zachodu w postaci McDonaldów i KFC. A w pobliżu pomników Lenina żyją osoby młode, które marzą o porzuceniu ziemniaczanego państwa i wyruszeniu w poszukiwaniu lepszego losu za zachodnią granicę. To kraj, w którym wschodnia mentalność musi odnaleźć kompromis wobec nowo tworzącej się rzeczywistości. 

Jednak, jaka jest Białoruś? Po przeczytaniu zbioru reportaży autora, poczułam pewną bliskość z tym oddalonym państwem, pełnym kontrastów, sprzeczności i cóż, swojskiej atmosfery. Należy pamiętać, że w Białorusi znajdują się ośrodki polskości, gdzie wciąż przy ogromnej sile oraz uporze wielu osób istnieją tradycje oraz zachowana jest dawna kultura, a pamięć o polskich korzeniach przekazywana jest kolejnym pokoleniom. Z relacji autora wyłania się portret Białorusinów, którzy świadomi są otaczającej ich rzeczywistości, problemów politycznych i absurdu codzienności, ale zachowują w sobie optymizm, wiarę, nadzieję i miłość do niezbyt lekkiego życia w tym kraju. Wydawać się może, że białoruska rzeczywistość jest szara i nudna, lecz wśród tej szarości pojawiają się barwy, które sprawiają, że ludzie potrafią bawić się i przede wszystkim  cieszyć z drobnych przyjemności.  

Igor Sokołowski napisał ciekawą książkę, która mimo, że może wydawać się zbyt subiektywna to stanowi interesujący obraz Białorusi. I może warto poznać bliżej własnych sąsiadów, aby dowiedzieć się czegoś więcej o nas samych?

 

Dodaj komentarz

Milena Wybraniec "Wchodzisz do gry" (Oficynka)

  • Drukuj
Szczegóły
Kategoria: Recenzje
Utworzono: czwartek, 26, czerwiec 2014 12:05
Autor: Kamila Walendowska

Trafiła do mnie książka, która już nie pierwszy rzut oka niesie z sobą wielką tajemnicę. Zazwyczaj wydawca stara się umieścić na okładce drobny zachęcający skrót tego, o czym powieść będzie, ale nie tym razem. Zaciekawił za to opisem samej autorki książki, za sprawą którego stajemy się niezwykle ciekawi co ktoś taki jak Milena Wybraniec mógł zaprezentować. Już widok samej okładki pobudza wyobraźnię, a to dopiero początek. Co dalej?

Prolog. Naukowiec Jankowski podczas odwiertów na Ukrainie wpada na cenne znalezisko. Wkrótce po tym ginie wspólnik profesor Wiśniewski, który był odpowiedzialny za specjalistyczne ekspertyzy i jako jedyny posiadał drogocenne próbki. 

Wrocław. Lidia właśnie wraca samochodem do domu. W pewnym momencie zauważa, że na jezdnię wtacza się naga dziewczyna. Cudem udaje się jej wyhamować. Na ciele nieznajomej widać ślady brutalnego pobicia i prawdopodobnie gwałtu. Ostatkiem sił Daria prosi o pomoc oznajmiając tajemniczo: „Nie mogą mnie znaleźć… Ja już nie chcę w to grać”. Tuż obok zatrzymuje się terenowe auto, wysiada z niego mężczyzna oferujący pomoc w zawiezieniu dziewczyny na pogotowie, gdzie udaje się cała trójka. Tomasz widząc zabrudzony krwią trencz Lidii, pożycza jej własną marynarkę. Następnego dnia Lidia składa zeznania na posterunku policji. Funkcjonariuszka Anna nie ukrywa zaskoczenia, że zostali przyjęci w tym szpitalu, gdyż placówka nie posiada oddziału ratunkowego. Wkrótce potem ślad po Darii ginie. Lidia odnajduje za to Tomasza, chcąc oddać mu pożyczoną część garderoby. Tomasz Raczyński okazuje się być prezesem dużej firmy Odra-Trade. Szybko odkrywają, iż mają ze sobą wspólne zainteresowania. Tomasz proponuje wspólną kolację. Dziwny telefon krzyżuje im plany. Przyjeżdżają pod elegancką willę gdzie Tomasz pozostawia Lidię na parkingu, a sam znika. Wkrótce potem ochroniarz nakazuje Lidii wejść do budynku, prośbę wykonuje niechętnie, nieświadoma tego, co za chwilę się wydarzy. Odurzona tajemniczym zastrzykiem budzi się kolejnego dnia. Film nakręcony telefonem komórkowym wprawia ją w osłupienie. Dowiaduje się, że nieświadomie wstąpiła do klubu, do którego nie można wejść ani wyjść tak sobie. Zaproszenie dostają tylko specjalnie osoby. Rozpoczyna się gra.

„to gra emocji, złudzeń i zwykłej ludzkiej zachłanności. Jeśli masz pieniądze, to grasz, ale jak ich nie masz… Naiwni idą zawsze na pierwszy ogień.” 1

Czym jest tajemnicze znalezisko na Ukrainie? Kto będzie potrafił odczytać zaszyfrowaną mapę? Kto zwabił Lidię do klubu? Kim naprawdę jest człowiek, który zaprosił Lidię do gry. Dlaczego to właśnie ona została do niej wciągnięta? Czym jest tajemnicza gra? Co może być cenniejszego od życia? 

Książka naszpikowana jest po brzegi wartką akcją, tajemnica goni tajemnicę, emocje nie pozwalają oderwać się ani na moment. Tę książkę musicie przeczytać. Pani Mileno, jak na grafomankę napisała Pani genialny thriller! Koniec zdecydowanie nie był do przewidzenia, choć przez moment będąc jeszcze w połowie lektury, marzyłam, by właśnie tak została ona uwieńczona. Dziękuję, że nie zabiła Pani tej nadziei. Czekam na kolejne Pani książki!

 1) Str. 275 Milena Wybraniec, Wchodzisz do gry, Gdańsk 2014

 

 

3 komentarzy

Anna Klejzerowicz "Ostatnią kartą jest śmierć" (Oficynka)

  • Drukuj
Szczegóły
Kategoria: Recenzje
Utworzono: środa, 25, czerwiec 2014 09:47

Ostatnią kartą jest śmierć, to wznowienie powieści pióra Anny Klejzerowicz. Główną rolę w książce odgrywa tarot, jego historia, tajniki, a przede wszystkim wpływ jaki wywiera na ludzi. Rolę drugoplanową otrzymała Weronika Daglewska.

Weronika jest dziennikarką kroniki kryminalnej w lokalnej gazecie. A właściwie nią była, ponieważ poznajemy ją jako świeżą bezrobotną, w dodatku chwilę po rozstaniu z wieloletnim partnerem. W trudnym dla siebie czasie, postanawia wybrać się do znanej tarocistki Semiramidy, w nadziei, że usłyszy kilka słów o świetlanej przyszłości jaka na nią czeka tuż za rogiem. Zamiast tego, dowiaduje się z tarota, że czeka na nią niebezpieczeństwo. I na tym teoretycznie historia mogłaby się skończyć, gdyby nie wiadomość usłyszana w radiu- mianowicie ekscentryczna Semiramida zginęła na skutek upadku z okna. Nic dziwnego by w tym nie było, gdyby nie wczesno-poranna godzina zdarzenia, jak i pora roku. 

Nie tylko Daglewskiej sprawa wydaje się podejrzana. Mąż tarocistki, znając ją jak nikt inny nie wierzy, że Semiramida po prostu wypadła przez okno. Dlatego też zwraca się do Weroniki z prośbą o pomoc w odnalezieniu ewentualnego mordercy.   W trakcie prowadzonego przez Weronikę śledztwa, wychodzi na jaw, iż Semiramida używała tarota, nie zawsze w dobrej intencji- głównie do wpływania na ludzi i ich postępowanie. Jednym ze zmanipulowanych i jeszcze żyjących okazuje się być Damian, zagubiony artysta. Bohaterka i jej towarzysz wspólnie odkrywają krok po kroku sekrety tarota, historię Semiramidy i jej rodziny, by dotrzeć w końcu do prawdy o jej śmierci. 

Jest to pierwsza powieść Anny Klejzerowicz, którą miałam okazję przeczytać, mam nadzieję że nie ostatnia.  Może książka swą objętością (zaledwie, a może aż 190 stron) nie wskazuje na rozbudowaną fabułę, jednak urzeka czytelnika swą zawiłością i wartką akcją. Przecież żeby książka działała na wyobraźnię czytelnika nie potrzeba 1000 stron☺  Niewątpliwie jest to świetna pozycja dla osób lubiących krótkie historie z dreszczykiem emocji. Ja czekam na kolejne.

Dodaj komentarz

Więcej artykułów…

  1. Dorota Ponińska "Podróż po miłość. Maria" (Nasza Księgarnia)
  2. Katarzyna Bonda "Pochłaniacz" (Wydawnictwo Muza)
  3. Marcin Pałasz "Elf i dom strachów" (Wydawnictwo Skrzat)
  4. Anna M. Brengos "Scenariusz z życia" (Nasza Księgarnia)

Strona 82 z 129

  • Start
  • poprz.
  • 77
  • 78
  • 79
  • 80
  • 81
  • 82
  • 83
  • 84
  • 85
  • 86
  • nast.
  • Zakończenie

Copyright © 2012 Polscy autorzy. Wszelkie prawa zastrzeżone.

biuro rachunkowe opole - tłumacz przysięgły włoskiego Wrocław - masaz Walbrzych - kontenery Strzegom - Płyty polerowane granitowe Strzegom

profesjonalny dobry hosting

Ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
ZAMKNIJ
Polityka Plików Cookies

Serwis nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies.
Pliki cookies (tzw. "ciasteczka") stanowią dane informatyczne, w szczególności pliki tekstowe, które przechowywane są w urządzeniu końcowym Użytkownika Serwisu i przeznaczone są do korzystania ze stron internetowych Serwisu. Cookies zazwyczaj zawierają nazwę strony internetowej, z której pochodzą, czas przechowywania ich na urządzeniu końcowym oraz unikalny numer.

Pliki cookies wykorzystywane są w celu:
  1. dostosowania zawartości stron internetowych Serwisu do preferencji Użytkownika oraz optymalizacji korzystania ze stron internetowych; w szczególności pliki te pozwalają rozpoznać urządzenie Użytkownika Serwisu i odpowiednio wyświetlić stronę internetową, dostosowaną do jego indywidualnych potrzeb;
  2. tworzenia statystyk, które pomagają zrozumieć, w jaki sposób Użytkownicy Serwisu korzystają ze stron internetowych, co umożliwia ulepszanie ich struktury i zawartości;
  3. utrzymanie sesji Użytkownika Serwisu (po zalogowaniu), dzięki której Użytkownik nie musi na każdej podstronie Serwisu ponownie wpisywać loginu i hasła;
W ramach Serwisu stosowane są dwa zasadnicze rodzaje plików cookies: "sesyjne" (session cookies) oraz "stałe" (persistent cookies). Cookies "sesyjne" są plikami tymczasowymi, które przechowywane są w urządzeniu końcowym Użytkownika do czasu wylogowania, opuszczenia strony internetowej lub wyłączenia oprogramowania (przeglądarki internetowej). "Stałe" pliki cookies przechowywane są w urządzeniu końcowym Użytkownika przez czas określony w parametrach plików cookies lub do czasu ich usunięcia przez Użytkownika.

W ramach Serwisu stosowane są następujące rodzaje plików cookies:
  1. "niezbędne" pliki cookies, umożliwiające korzystanie z usług dostępnych w ramach Serwisu, np. uwierzytelniające pliki cookies wykorzystywane do usług wymagających uwierzytelniania w ramach Serwisu;
  2. pliki cookies służące do zapewnienia bezpieczeństwa, np. wykorzystywane do wykrywania nadużyć w zakresie uwierzytelniania w ramach Serwisu;
  3. "wydajnościowe" pliki cookies, umożliwiające zbieranie informacji o sposobie korzystania ze stron internetowych Serwisu;
  4. "funkcjonalne" pliki cookies, umożliwiające "zapamiętanie" wybranych przez Użytkownika ustawień i personalizację interfejsu Użytkownika, np. w zakresie wybranego języka lub regionu, z którego pochodzi Użytkownik, rozmiaru czcionki, wyglądu strony internetowej itp.;
  5. "reklamowe" pliki cookies, umożliwiające dostarczanie Użytkownikom treści reklamowych bardziej dostosowanych do ich zainteresowań.
W wielu przypadkach oprogramowanie służące do przeglądania stron internetowych (przeglądarka internetowa) domyślnie dopuszcza przechowywanie plików cookies w urządzeniu końcowym Użytkownika. Użytkownicy Serwisu mogą dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących plików cookies. Ustawienia te mogą zostać zmienione w szczególności w taki sposób, aby blokować automatyczną obsługę plików cookies w ustawieniach przeglądarki internetowej bądź informować o ich każdorazowym zamieszczeniu w urządzeniu Użytkownika Serwisu. Szczegółowe informacje o możliwości i sposobach obsługi plików cookies dostępne są w ustawieniach oprogramowania (przeglądarki internetowej).
Operator Serwisu informuje, że ograniczenia stosowania plików cookies mogą wpłynąć na niektóre funkcjonalności dostępne na stronach internetowych Serwisu.
Pliki cookies zamieszczane w urządzeniu końcowym Użytkownika Serwisu i wykorzystywane mogą być również przez współpracujących z operatorem Serwisu reklamodawców oraz partnerów.