Aktualności
"Uciec przed cieniem" Ewa Kopsik (Novae Res)
- Szczegóły
- Kategoria: Recenzje
- Utworzono: środa, 21, listopad 2012 23:09
- Autor: Katarzyna Pessel
"Uciec przed cieniem" Uciec, ale dokąd, skąd i przed czym? Dokąd? Do większego miasta, w małżeństwo, do Wiednia, w kolejny związek, do Polski ... Skąd? Z krainy dzieciństwa zagubionej gdzieś w górach, która przez lata wiązała się z wyobcowaniem i dopiero po latach jawi się jako idylliczny krajobraz bez skazy. Żadne z tych miejsc nie daje spokoju, nie jest azylem przed tytułowym cieniem, raczej stanowią tylko arenę dla walki bohaterki z samą sobą i tajemnicą sprzed lat. Cień towarzyszy jej zawsze, chociaż nie zawsze jest widoczny, tak samo jak jednoczesna chęć zmian w życiu i godzenie się na decyzje innych. Przez lata narasta w bohaterce bunt przeciwko temu jak układa się jej życie, niezgoda na otoczenie, jego zachowanie, ale to tylko wewnętrzny monolog, który uwidacznia się na moment i tak jak szybko wyszedł na powierzchnię tak samo szybko chowa się. W innych często zauważamy to co sami chcemy ukryć, wytykanie cudzych błędów oddala nasze własne, zrzucenie winy na kogoś czasem pozwala ukazać nas samych jako ofiarę.
"Wieża sokoła" Katarzyna Rogińska (Oficynka)
- Szczegóły
- Kategoria: Recenzje
- Utworzono: środa, 21, listopad 2012 21:21
Ludzie bywają okrutni z różnych względów. Czasami spowodowane jest to środowiskiem, w jakim się obracają, albo potrzebą zaistnienia. Często jednak zdarza się tak, że zwyczajnie lubują się w krzywdzeniu innych. Katarzyna Rogińska w swojej książce „Wieża sokoła” ukazuje nam ludzkie okrucieństwo w różnych wymiarach.
Dymitria to młoda Greczynka, wychowana przez rodziców, jacy na wiele jej pozwalali, twierdząc, że dzięki temu będzie zachowywała się jak Europejka, a jej życie z pewnością ułoży się po ich myśli. Gdy w przypływie zamiłowania polityką, Dymitria nie zdaje matury, rodzice wysyłają ją do pracy. Właśnie tam poznaje Polaka, Edwarda, turystę, który bardzo szybko zamąci w jej głowie. Oszołomiona jego niesamowitą prezencją oraz czarującym zachowaniem, zakochuje się w nim bez pamięci i gotowa jest zrobić wszystko, by mu się przypodobać.
Zapraszamy do współpracy w zakresie patronatów medialnych
- Szczegóły
- Kategoria: Patronaty
- Utworzono: środa, 21, listopad 2012 21:06
Zapraszamy do współpracy w zakresie patronatu medialnego.
Książkowym premierom polskich autorów proponujemy:
- dwie recenzje
- konkurs
- banerek na stronie głównej (tydzień od momentu premiery)
- wywiad z autorem
- linkowanie na FB wszelkich informacji o książce
"Opowieść niewiernej" Magdalena Witkiewicz (Świat Książki)
- Szczegóły
- Kategoria: Recenzje
- Utworzono: środa, 21, listopad 2012 19:54
„Maciek wrócił jeszcze bardziej zmęczony i jeszcze bardziej zdenerwowany. Nie miałam odwagi pytać, czy mnie kocha. Może i wtedy nie był to właściwy czas na tak ważne pytania? Może mężczyźni nie rozumieją, że czasem te zwykłe słowa są tak bardzo ważne”. *
Czy tak wiele oczekuje się od tej drugiej osoby? Zwanej czasami drugą połówką? Zwykłe proste słowa, gesty nie wymagające żadnego wysiłku, muśnięcie, uśmiech, dłoń dotykająca jej policzka, jego włosów. Czasami mimochodem, pomiędzy obiadem, a praniem. Czy to tak wiele? Czy to za dużo? Okazuje się, że czasami to bariera nie do pokonania. Zaczyna się cudownie, ale wkrótce już codzienność zaczyna ciążyć, przygniatać, blokować. I na nic już nie ma siły. Niczego się nie dostrzega. A na pewno nie widzi się tego, że ta druga osoba usycha, a miłość… umiera.
O takim powolnym umieraniu opowiada właśnie najnowsza powieść Magdaleny Witkiewicz, zatytułowana „Opowieść niewiernej”. Bohaterką jest Ewa, która jest jednocześnie narratorką. Opowiada o swoim związku z Maćkiem, od momentu poznania, aż do smutnego i bolesnego finału. Przedstawia wszystkie aspekty małżeństwa, w którym w stosunkowo krótkim czasie zabrakło czasu na zwykłe proste gesty czułości i słowa miłości. Bohaterka czuje się jak niepotrzebny mebel, albo służąca, która ma tylko dbać o to, aby jej partner miał ugotowane, wyprane i pościelone. Proza życia? Na pewno. Czy dlatego Ewa rzuca się w gorący romans z mężczyzną z własnej przeszłości? W układ czysto mechaniczny? Seks i nic poza tym? Cóż. Myślę, że najlepiej będzie, jak sięgnięcie po tę powieść i na pewne pytania odpowiecie sobie sami.
Było to moje pierwsze spotkanie spotkanie z prozą Magdaleny Witkiewicz, wiem jednak, że jej poprzednie książki oscylowały wokół komedii. Tutaj wątków humorystycznych raczej nie ma, no może poza tymi scenami, w których występuje Gocha, przyjaciółka Ewy. Ta postać wnosi trochę świeżości i zdrowego spojrzenia na sprawy damsko-męskie. Bo sama główna bohaterka nieco mnie irytowała. Może dlatego, że sama raczej szybko podejmuję decyzję i jej opieszałość w niektórych sprawach sprawiała, że miałam ochotę nią potrząsnąć.
„Opowieść niewiernej” to książka, którą czyta się szybko i sprawnie. Przedstawia życie, z całym jego kolorytem, sytuacje, które zdarzają się często w niejednym stadle małżeńskim i rozterki, które przeżywa i kobieta i mężczyzna. W sumie mogłaby służyć jako poradnik dla mężczyzn, zwłaszcza tych zapracowanych, zapominających o tym, że jedyne co liczy się w życiu to zdrowie i miłość drugiej osoby. Dla wielbicieli obyczajowych opowieści o życiu, ludziach, problemach, nie pozbawionych nutki refleksji-lektura idealna.
*Str. 146, Opowieść niewiernej, Magdalena Witkiewicz, Świat Książki, 2012.