• Skocz do głównej treści strony
  • Skocz do menu nawigacyjnego i logowania

Nawigacja i wyszukiwanie

Nawigacja

  • Wywiady
  • Recenzje
  • Patronaty
  • O książkach, autorach i nie tylko...
  • Spotkania autorskie
  • Redakcja

Szukaj

Click for: Promotional Hats
Jesteś tutaj: Home

Filmowe CPA

Przeglądaj

  • Aktualności
  • Recenzje
  • Wywiady
  • Patronaty
  • O książkach, autorach i nie tylko...
  • Spotkania autorskie
  • Konkursy
  • Blog
  • Partnerzy
  • Pliki do pobrania
  • Redakcja
  • Wasza twórczość
  • Mapa strony
  • Polityka prywatności

Najnowsze recenzje

  • „Zasypani zakochani” Agnieszka Lingas-Łoniewska (wyd. Słowne)
  • "Spragnieni by trwać" Anna Szafrańska (wyd. Słowne)
  • „Eter” Aniela Wilk (wyd. Akurat)
  • "Wiele do stracenia" Marek Marcinowski (wyd. Anatta)

Ostatnio komentowane

  • Patronat naszego portalu - "Wspomnienia w kolorze sepii" Anny J. Szepielak. Wydawnictwo Nasza Księgarnia. (15)
  • Wywiad z Karoliną Wilczyńską, autorką m.in. "Anielskiego kokonu" (46)
  • Wywiad z Marią Ulatowską, autorką m.in. "Kamienicy przy Kruczej" (48)

Najnowsze konkursy

  • Rozwiązanie konkursu z książką "Na końcu wchodzą ninja"
  • Konkurs z Saszą Hady i jej książką "Na końcu wchodzą Ninja"

Odwiedza nas

Odwiedza nas 75 gości oraz 0 użytkowników.

Aktualności

Rozwiązanie konkursu z "Opiekunką" Lucyny Olejniczak

  • Drukuj
Szczegóły
Kategoria: Konkursy
Utworzono: środa, 06, marzec 2013 10:07

Wspaniałe były Wasze opowieści o tym, co bylibyście poświęcić w imię miłości. Autorka miała ogromny problem, aby wybrać trzy zwycięskie wypowiedzi. Ale w końcu zdecydowała, że "Opiekunka" pofrunie do:

Olgi Rytel

Krzysztofa Rury i

Małgorzaty Nowak

 

Serdecznie gratulujemy, te osoby, które nie przesłały swoich adresów do wysyłki, niech to zrobią już dzisiaj! Na maila: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.

 

1 komentarz

Wywiad z Magdaleną Kawką, zwyciężczynią I Festiwalu Literatury Kobiecej "Pióro i Pazur" w kategorii Pióro.

  • Drukuj
Szczegóły
Kategoria: Wywiady
Utworzono: wtorek, 05, marzec 2013 12:31
Autor: Mariola Zaczyńska

 

Do Siedlec jechała kilka godzin. Z dworca odebrano ją taksówką prosto na spotkanie czytelniczek z jurorkami i pisarkami nominowanymi do głównych nagród. Poprosiła jedynie o szklankę wody. Nie było czasu na poprawianie makijażu, zmianę podróżnego stroju. Tego wieczoru nie wiedziała jeszcze, że to właśnie jej powieść "Rzeka zimna" otrzyma następnego dnia Nagrodę Pióra.

Z poznańską pisarką Magdaleną Kawką, laureatką Festiwalu Literatury Kobiecej "Pióro i Pazur" rozmawia Mariola Zaczyńska.

 

* Podobno wiadomość, że "Rzeka zimna" jest nominowana do Nagrody Pióra była trochę jak grom z jasnego nieba.

- Myślałam nawet, że to żart.

* Nie wierzysz w siebie?!

- Zawsze jestem niedoinformowana, nigdy na bieżąco z informacjami internetowymi. Kiedy człowiek siedzi przy biurku i pisze, od czasu do czasu zerkając na las za oknem, to czasem ma wrażenie, że świat kończy się właśnie na tym lesie.  Nie miałam bladego pojęcia, że książka została nominowana! Ja w ogóle żyję trochę na obrzeżach świata, nie potrafię się promować, nie umiem zabiegać o zainteresowanie, dlatego byłam autentycznie zaskoczona, gdy dowiedziałam się, że chcą mi dawać jakieś nagrody! Jak to: mi? Przecież ja nikogo nie znam, nikt mnie nie zna, nigdzie się nie zgłaszałam!

* Nie wszystkie wydawnictwa informowały pisarki o zgłoszeniu ich powieści do konkursu, to fakt. Pamiętam jednak ten miły moment, gdy znalazłam cię na fejsbuku i poinformowałam o nominacji, pytając, czy przyjedziesz na Galę. I nigdy nie zapomnę twojej reakcji, która rozłożyła mnie na łopatki: "Ktoś naprawdę czyta moje książki?"...

- Przyjechałam do Siedlec z czystej ciekawości, ale też z szacunku dla czytelników. I, szczerze mówiąc, również po to, żeby jakiegoś czytelnika wreszcie zobaczyć na własne oczyJ.  Piszę te książki, niby wiem, że czytelnik to nie mityczna postać, ale to prawda, w głębi duszy byłam zaskoczona, że ktoś to jednak czyta i to na tyle namiętnie, żeby chcieć autorkę obdarowywać nagrodami. Bardzo przyjemne uczucie.

* To była jedna z pięciu nominacji do Nagrody Pióra, obok Hanny Kowalewskiej za "Przelot bocianów", Karoliny Wilczyńskiej za powieść "Ta druga", Jolanty Kwiatkowskiej za "Rozsypane wspomnienia" i Teresy Anny Aleksandrowicz za debiutanckie "Cudowne życie Staśka".

- Nie chcę, aby zabrzmiało to jak kokieteria, ale naprawdę nie liczyłam na wygraną i pewnie dlatego w trakcie ogłaszania werdyktu byłam całkiem rozluźniona. Niedaleko siedziała właśnie Hanna Kowalewska, pisarka uznana i kochana przez czytelników, więc jak mogłabym liczyć na główną nagrodę? Jedyne, co mnie zajmowało w tamtej chwili, to fakt, że mam na nogach buty na wysokiej szpilce i muszę uważać, żeby nie wywinąć w nich orła.

* Zanim zaczęłaś na dobre pisać, imałaś się różnych prac.

- Zmieniałam zajęcia jak rękawiczki! Ledwie coś zaczynałam, na horyzoncie pojawiały się ciekawsze, bardziej atrakcyjne opcje. Skakałam więc z kwiatka na kwiatek i nigdzie dłużej nie zagrzałam miejsca.

* Czyli...

- Miałam kwiaciarnię, małą agencję reklamową, byłam urzędnikiem stanu cywilnego, dziennikarką. Kiedyś pracowałam nawet przy komisji poborowej i to dopiero było doświadczenie, jedyne w swoim rodzaju.

* Nie mogę się nie uśmiechnąć :)))... Kiedy zaczęłaś pisać?

- Pisanie wzięło się właściwie z tego dziennikarstwa. Straszliwie męczyłam się z faktem, że muszę pisać na zamówienie, tak, jak sobie życzy zleceniodawca i zgodnie z kierunkiem pisma. Najczęściej były to magazyny dla rodziców, więc w kółko na tapecie były zupki i kupki, szczęście i miłość i różowy pokoik. Słowo „bachor” było zakazane.

* Przepraszam, ale znowu nie mogę się powstrzymać :)))...

- Postanowiłam więc pisać po swojemu, a jedynym sposobem na to było pisanie książek. I cieszę się, że zaczęłam dopiero niedawno, kiedy charakter nieco mi się zmienił, bo więcej dziś we mnie cierpliwości, spokoju, choć z systematycznością nadal mam kłopot.

* Zadebiutowałaś poradnikiem dla rodziców przedszkolaków „Przygody Kosmatka Kilkulatka”.

- Poradnik, który nie ma nic wspólnego z idealnym wizerunkiem rodzica. Następna była „Sztuka latania”, książka, którą dziś napisałabym zupełnie inaczej, ale do której mam sentyment, bo ona zbiera najcieplejsze oceny czytelników. To była taka radosna twórczość, kiedy człowiek nie nadąża z przyciskaniem klawiszy, nie bardzo dbając o efekt, a na końcu jest zachwycony tym, co stworzył. Opowieść o szukaniu swojej drogi, wbrew wszystkim i wszystkiemu, o słuchaniu siebie i o tym, że nie trzeba się bać ryzyka, bo najwyżej może się nam nie udać. Na etapie, na którym wtedy byłam, ta książka była mi potrzebna.

* Kolejna to „Alicja w krainie konieczności”.

- Powstała z rozpędu, bardzo szybko po „Sztuce latania”, a tytułowa Alicja stoi jak gdyby w opozycji do poprzedniej bohaterki. Po głębszym namyśle doszłam bowiem do wniosku, że większość kobiet jednak boi się podjąć to ryzyko, które jest niezbędne do realizacji marzeń.

* Ale ci się zmienia!

- Zauważ, że kobieta często zamyka się w świecie powinności,  poświęceń i nie umie o siebie zawalczyć. A nawet nie chce. Zapomina, co sprawia jej największą radość, nie lubi mówić ani myśleć o sobie.

* A "Rzeka zimna"...

- ... Tej książki nikt nie chciał wydać.

* ... ???

- Uznano, że jest za bardzo poplątana, pomieszane style, ni to kryminał, ni obyczaj i do tego nie kończy się klasycznym happy endem. Za dużo w niej smutku, zimna, a w ogóle to wiosną mogłaby się akcja rozgrywać...

* Jednak znalazł się wydawca, który się nie bał ryzyka. Miał intuicję, bo to ta powieść wygrała, a jury podkreślało, że nagradza wykraczanie poza schematy i konwencje... Co piszesz teraz?

- Na wydanie czekają dwie powieści: „Wyspa z mgły i kamienia” oraz „Cmentarna opowieść, czyli koniec wieczności”. Szczególnie ta druga jest mi bardzo bliska i śmiem twierdzić, że to najlepsze, co do tej pory udało mi się stworzyć, a rzadko bywam zadowolona z tego, co piszę. Obydwie ukażą się w tym roku.

* Czy jest coś, czego nie chciałabyś w swoim życiu powtórzyć?

- Wszystko bym powtórzyła!

* Zabrzmiało zdecydowanie.

- Gdyby nie to, co się wydarzyło i co przeżyłam – nie byłabym dziś tu, gdzie jestem, ani tym, kim lubię być. Wreszcie mam poczucie swojego miejsca, mam cudnego męża, dwoje dzieci i cały zwierzyniec w domu: koty, rybki, psa, a także, falami, myszy, ptaszki, zające i żaby – czyli to wszystko, co w ramach miłości przynoszą mi koty. Czasem z ogrodu przyjdzie ślimak, albo pająk wpadnie na chwilę. Na szczęście mam duży dom.

* Jesteś szczęśliwa...

- Jestem banalna aż do bólu.

* Gratuluję ci raz jeszcze Nagrody Pióra i powiem ci, że... to była prawdziwa przyjemność poznać cię osobiście. Dziękuję za rozmowę.

 

Magdalena Kawka prowadzi pisarskiego bloga: http://rozmowyprzywinie.blogspot.com/

 

 

 

 

2 komentarze

Rozwiązanie Konkursu Walentynkowego

  • Drukuj
Szczegóły
Kategoria: Konkursy
Utworzono: poniedziałek, 04, marzec 2013 13:58

Ech, ciężki był ten orzech do zgryzienia z Waszymi pracami walentynkowymi. Były: opowiadania, wiersze, wypieki, wycinanki, malunki, prace plastyczne wszelkiej maści. Autorki ufundowanych książek naprawdę nie wiedziały, które prace są najlepsze, bo tak naprawdę... wszystkie były wspaniałe. Po wielu perturbacjach udało się wreszcie wypracować wspólny front.

I dlatego też cztery pakiety książek trafią do:

 

Motyla ZC za pracochłonnego hiacynta - pakiet I, czyli:

"Zakręty losu" Agnieszka Lingas - Łoniewska

"Kamienica przy Kruczej" Maria Ulatowska

"Jak to robią twardzielki" Mariola Zaczyńska

 

Alison 2 za pomysłową wycieczkę do Londynu - pakiet II, czyli:

"Zakład o miłość" Agnieszka Lingas - Łoniewska

"Telefony do przyjaciela" Anna Zgierun - Łacina

"Odmiana przez przypadki" Hanna Cygler

 

Ewy Sęderskiej za cudowny wiersz - pakiet III, czyli:

"Kradzione róże" Anna Zgierun - Łacina

"Dziewczynka, która widziała zbyt wiele" Małgorzata Warda

"Inwazja wirusów" Anna Zgierun - Łacina

 

ULI (Zula ula) za proste rozwiązanie - pakiet IV, czyli:

"Herbata z jaśminem" Agnieszka Gil

"Czynnik miłości" Anna Zgierun - Łacina

"Opiekunka" Lucyna Olejniczak

 

Serdecznie wszystkim gratulujemy i na adresy do wysyłki nagród czekamy pod naszym mailem: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.

 

 

 

 

 

 

1 komentarz

"Borneo” (miniseria "Kobieta na krańcu świata") Martyna Wojciechowska (G+J)

  • Drukuj
Szczegóły
Kategoria: Recenzje
Utworzono: poniedziałek, 04, marzec 2013 09:59

  Martyna Wojciechowska to znana dziennikarka – podróżniczka. Wraz z cyklem Kobieta na krańcu świata dociera do najbardziej odległych miejsc ziemi, prezentując nam relacje ze swoich wypraw. „Kobieta na krańcu świata – Borneo” to kolejne sprawozdanie z podróży.

Borneo to trzecia pod względem powierzchni, wyspa świata. Kryje w sobie wiele tajemnic, więc tym chętniej sięgnęłam po książkę. Nie potrafię jednoznacznie stwierdzić czy się zawiodłam, czy też nie. Książka jest dobrze i ciekawie napisana. Czytając, nie ma się ochoty odłożyć ją na później, chce się czytać więcej i więcej.

Czytaj więcej... Dodaj komentarz

Więcej artykułów…

  1. Nabór opowiadań do antologii "Bitewny pył"
  2. "Szkodliwy pakiet cnót" Mariola Zaczyńska (Prószyński i S-ka)
  3. Rozwiązanie konkursu z Pawłem Olearczykiem
  4. Wyniki konkursu z powieścią Magdaleny Zimny-Louis "POLA"

Strona 220 z 258

  • Start
  • poprz.
  • 215
  • 216
  • 217
  • 218
  • 219
  • 220
  • 221
  • 222
  • 223
  • 224
  • nast.
  • Zakończenie

Copyright © 2012 Polscy autorzy. Wszelkie prawa zastrzeżone.

biuro rachunkowe opole - tłumacz przysięgły włoskiego Wrocław - masaz Walbrzych - kontenery Strzegom - Płyty polerowane granitowe Strzegom

profesjonalny dobry hosting

Ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
ZAMKNIJ
Polityka Plików Cookies

Serwis nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies.
Pliki cookies (tzw. "ciasteczka") stanowią dane informatyczne, w szczególności pliki tekstowe, które przechowywane są w urządzeniu końcowym Użytkownika Serwisu i przeznaczone są do korzystania ze stron internetowych Serwisu. Cookies zazwyczaj zawierają nazwę strony internetowej, z której pochodzą, czas przechowywania ich na urządzeniu końcowym oraz unikalny numer.

Pliki cookies wykorzystywane są w celu:
  1. dostosowania zawartości stron internetowych Serwisu do preferencji Użytkownika oraz optymalizacji korzystania ze stron internetowych; w szczególności pliki te pozwalają rozpoznać urządzenie Użytkownika Serwisu i odpowiednio wyświetlić stronę internetową, dostosowaną do jego indywidualnych potrzeb;
  2. tworzenia statystyk, które pomagają zrozumieć, w jaki sposób Użytkownicy Serwisu korzystają ze stron internetowych, co umożliwia ulepszanie ich struktury i zawartości;
  3. utrzymanie sesji Użytkownika Serwisu (po zalogowaniu), dzięki której Użytkownik nie musi na każdej podstronie Serwisu ponownie wpisywać loginu i hasła;
W ramach Serwisu stosowane są dwa zasadnicze rodzaje plików cookies: "sesyjne" (session cookies) oraz "stałe" (persistent cookies). Cookies "sesyjne" są plikami tymczasowymi, które przechowywane są w urządzeniu końcowym Użytkownika do czasu wylogowania, opuszczenia strony internetowej lub wyłączenia oprogramowania (przeglądarki internetowej). "Stałe" pliki cookies przechowywane są w urządzeniu końcowym Użytkownika przez czas określony w parametrach plików cookies lub do czasu ich usunięcia przez Użytkownika.

W ramach Serwisu stosowane są następujące rodzaje plików cookies:
  1. "niezbędne" pliki cookies, umożliwiające korzystanie z usług dostępnych w ramach Serwisu, np. uwierzytelniające pliki cookies wykorzystywane do usług wymagających uwierzytelniania w ramach Serwisu;
  2. pliki cookies służące do zapewnienia bezpieczeństwa, np. wykorzystywane do wykrywania nadużyć w zakresie uwierzytelniania w ramach Serwisu;
  3. "wydajnościowe" pliki cookies, umożliwiające zbieranie informacji o sposobie korzystania ze stron internetowych Serwisu;
  4. "funkcjonalne" pliki cookies, umożliwiające "zapamiętanie" wybranych przez Użytkownika ustawień i personalizację interfejsu Użytkownika, np. w zakresie wybranego języka lub regionu, z którego pochodzi Użytkownik, rozmiaru czcionki, wyglądu strony internetowej itp.;
  5. "reklamowe" pliki cookies, umożliwiające dostarczanie Użytkownikom treści reklamowych bardziej dostosowanych do ich zainteresowań.
W wielu przypadkach oprogramowanie służące do przeglądania stron internetowych (przeglądarka internetowa) domyślnie dopuszcza przechowywanie plików cookies w urządzeniu końcowym Użytkownika. Użytkownicy Serwisu mogą dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących plików cookies. Ustawienia te mogą zostać zmienione w szczególności w taki sposób, aby blokować automatyczną obsługę plików cookies w ustawieniach przeglądarki internetowej bądź informować o ich każdorazowym zamieszczeniu w urządzeniu Użytkownika Serwisu. Szczegółowe informacje o możliwości i sposobach obsługi plików cookies dostępne są w ustawieniach oprogramowania (przeglądarki internetowej).
Operator Serwisu informuje, że ograniczenia stosowania plików cookies mogą wpłynąć na niektóre funkcjonalności dostępne na stronach internetowych Serwisu.
Pliki cookies zamieszczane w urządzeniu końcowym Użytkownika Serwisu i wykorzystywane mogą być również przez współpracujących z operatorem Serwisu reklamodawców oraz partnerów.