„Posiadłość w Portovenere” Jacek Ostrowski (Prozami)

Czym jest dla ciebie zemsta?

Czym są ludzie, którym życzysz wszystkiego co... najgorsze?

A gdybyś  znalazł człowieka, który pomógłby wyrównać rachunki. Zdecydowałbyś się na jego usługi?

I co byłoby potem?

Otwierając „Posiadłość w Portovenere”, najnowszą książkę Jacka Ostrowskiego, pisarza, o którym mimo bogatego dorobku i dobrych recenzji,  próżno  szukać jakichkolwiek bliższych informacji, będziesz zmuszony odpowiedzieć sobie na te i wiele innych, równie trudnych pytań.

 Tylko uważaj! Czasem zrealizowane marzenia  mogą zamienić się w koszmar.

Historia zaczyna się zwyczajnie. Do sennego miasteczka przyjeżdża dziewczyna – Carla. Jak to zwykle bywa, natychmiast pojawia się obok niej  mężczyzna, który oferuje  pomoc w odnalezieniu adresu, zapisanego na zagubionej kartce.

I właściwe to byłoby na tyle, jeśli chodzi o przewidywalną kolejność zdarzeń.  Z każdą następną stroną wszystko staje się coraz dziwniejsze i bardziej pogmatwane.

Nowo poznany wuj ze swoimi sekretami. Tajemniczy Pedro, który fascynuje, a jednocześnie budzi lęk. I stary dom z prowadzącą do niego platanową aleją.

Fabuła książki została tak skonstruowana, że czytelnik widzi i zaczyna pojmować więcej niż sama bohaterka. Poznajemy bliżej Pedra i losy ludzi, dla których pracuje. Zaczynamy rozumieć jakie związki łączą młodego mężczyznę z wujkiem Carli.

Dziewczyna miota się próbując odkryć i pojąć to, co wymyka się ludzkiemu umysłowi.  W końcu zaczyna podejrzewać siebie o urojenia i chorobę psychiczną. Czytając, wiele razy miałam ochotę krzyczeć, aby spojrzała w innym kierunku, aby w końcu dojrzała to, co widzę ja.

To jedna z książek, od których nie sposób się oderwać. Nawet gdy nie można czytać, stale myśli się o bohaterach, o dalszym ciągu historii. Po prostu w tę powieść się wchodzi.

Wielopłaszczyznowość książki powinna zadowolić zarówno wielbicieli trzymających w napięciu thrillerów, jak i czytelników poszukujących w książkach drugiego dna, wartości i prawd,  które ukryte są w słowach. Zapewniam, że jest ich tu wiele.   

 

 

 

 

Dodaj komentarz


Kod antyspamowy
Odśwież