Dariusz Michalski "Trzysta tysięcy gitar nam gra. Historia polskiej muzyki rozrywkowej. Lata 1958-1973." (Wydawnictwo Iskry)
- Szczegóły
- Kategoria: Recenzje
- Utworzono: sobota, 07, luty 2015 09:48
Lata sześćdziesiąte i siedemdziesiąte XX wieku to moim zdaniem najlepszy okres w historii muzyki. Buzująca mieszanka rock n' rolla, bluesa, folku, jazzu, wszelkiej maści muzyki progresywnej i psychodelicznej. Żaden inny czas nie był dla muzyki rozrywkowej (popularnej, młodzieżowej) tak łaskawy. Ostatecznie to z tych właśnie lat pochodzą legendy - The Rolling Stones, The Beatles, Elvis Presley, The Shadows. Wbrew temu co mogłoby się wydawać, w Polsce tego okresu także wiele się działo. "Trzysta tysięcy gitar nam gra" jest zapisem fascynującej przygody, jaką przebyli nasi rodacy od początkujących chałturników po gwiazdy rocka zapełniające swoją obecnością stadiony.
Książka skonstruowana jest w formie specyficznej encyklopedii. Całość podzielono na tematyczne rozdziały opisujące historię konkretnych zespołów i lokalnych scen muzycznych (doskonale opisanych!) oraz inną tematykę, jak chociażby rozwój radia i telewizji z punktu widzenia rodzimego big beatu. Szczegółowemu opracowaniu towarzyszy ogromna liczba fotografii z różnych okresów historycznych (także po 1973 r.), teksty piosenek i notki biograficzne. Bardziej więc niż encyklopedię, dzieło Michalskiego przypomina zbiór muzycznych felietonów najwyższej próby i smaku.
Tak szczegółowe opracowanie nie byłoby możliwe, gdyby nie wyjątkowa historia jego autora. Dariusz Michalski w środowisku dziennikarstwa muzycznego zasłynął prowadzeniem rubryki "Metronom" w "Sztandarze Młodych", tworzył także programy telewizyjne i radiowe poświęcone gitarowemu graniu. W stałym kontakcie z większością (no, przynajmniej dużą częścią) opisywanych przez siebie twórców, Michalski dysponuje nieprzebranym materiałem archiwalnym, z którego można by pewnie zrobić kolejne kilka tomów historii polskiego rocka.
"Trzysta tysięcy gitar..." jest trzecim tomem "Historii polskiej muzyki rozrywkowej". Tomem opisujący najlepszy na świecie, a według niektórych i w Polsce, okres w historii muzyki popularnej. Jako człowiek urodzony na przełomie PRL i III RP zainteresowany w jakimś stopniu rodzimą muzyką, kojarzyłem Czerwone Gitary, Breakout czy Niebiesko-Czarnych. Nigdy jednak nie zrozumiałem, skąd się wzięły te i inne zespoły, co reprezentowały i jakie cele sobie stawiały. Aż do teraz. Dzięki tytanicznej pracy autora każdy, kto przeczyta recenzowaną książkę nie tylko pozna od podszewki polski rock n' roll, ale zakocha się w nim bezwarunkowo.
Ma bowiem Dariusz Michalski talent, którego pozazdrości mu każdy dziennikarz lub osoba do tego miana aspirująca. Potrafi kompleksowo przedstawiać linię historyczną danego zagadnienia, przy okazji obrazując związki przyczynowo-skutkowe między tym, a innymi tematami. Skutecznie dywersyfikuje monotonię swojego wywodu wplatając do niego cytaty, teksty piosenek i osobiste wspomnienia lub opinie. Posługuje się wreszcie wyjątkowo plastycznym słownictwem, przez co nawet dłuższe bloki tekstu brzmią jak fascynująca gawęda przy ognisku.
"Trzysta tysięcy gitar nam gra" to pozycja obowiązkowa. Nie tylko dla miłośników muzyki lat sześćdziesiątych i dobrej dziennikarskiej roboty. Książka Michalskiego to także obraz specyficznych czasów, sposobu działania ówczesnego przemysłu rozrywkowego i wpływu państwowej cenzury na kulturową działalność pokoleń Polaków. Jeśli nie dane Wam było tańczyć do pierwszych rock n' rollowych występów naszych rodaków, Dariusz Michalski skutecznie wprowadzi Was w tamten niesamowity klimat.