"Anielski kokon" Karolina Wilczyńska (Wydawnictwo MWK)
- Szczegóły
- Kategoria: Recenzje
- Utworzono: środa, 20, marzec 2013 09:33
Karolina Wilczyńska jest laureatką ogólnopolskiego konkursy literackiego „Świat Kobiety”, zwyciężczynią konkursów na opowiadania „Secretum Calligo” oraz „Littera Scripta”. Oprócz tego jest autorką takich powieści jak „Performens”, „Ta druga” i „Anielski kokon”. Miałam okazje zapoznać się z ostatnią z wymienionych pozycji.
„ZOSTAŁAŚ WYBRANA, BY STAĆ SIĘ ANIOŁEM” - po otrzymaniu tej wiadomości los Olgi całkowicie się zmienił. Trzydziestolatka do tej pory prowadziła spokojne życie. Miała pracę, narzeczonego, znajomych i na pierwszy rzut oka niczym nie wyróżniała się spośród tłumu.
Jednak po otrzymaniu e-maila od tajemniczego Ananke wszystko miało się zmienić. Po pierwszej wiadomości zaczęły przychodzić kolejne, kobietę zaczął ktoś śledzić i pojawiły się nagłe i niewyjaśnione problemy zdrowotne. Olga nie mogła zrozumieć niespodziewanej zmiany w swoim życiu oraz nieudanych prób odnalezienia prześladowcy przez wynajętych ludzi. Postanowiła spotkać się z nieznajomym w tajemnicy przed najbliższymi. Ananke nie był jednak zwykłym człowiekiem lecz aniołem i to od niego kobieta otrzymywała te wszystkie wiadomości. Bohaterka opowiedziała o tym swoim bliskim (pomimo że anioł prosił ją, żeby tego nie robiła) jednak ci nie uwierzyli jej, zwłaszcza, że tylko ona widziała Ananke.
Kim jest Olga? Osobą, która potrafi nawiązać kontakt z aniołami i ma do spełnienia ważną misję na Ziemi, czy pogrążającą się w obłędzie paranoiczką?
Autorka przedstawia nam szaleństwo bohaterki, nie jako chorobę lecz bodziec do czynienia dobra. Pokazuje ludzi nie takimi jak mogą się wydawać na pierwszy rzut oka, lecz jacy są naprawdę. Widzimy np. obraz „najlepszej przyjaciółki” Olgi, która toleruje kobietę tylko dlatego, aby zbliżyć się do jej narzeczonego, czy też sąsiadkę, która zawsze chętnie pomoże czy udzieli rady, ale za tą maską dostrzegamy wścibstwo, zawiść i zazdrość. Są to dobre przykłady, aby zastanowić się nad tym jacy ludzie są w głębi duszy i co skrywają za codziennym zachowaniem.
Kolejną rzecz jaką dostrzegamy w książce jest przemiana wewnętrzna głównej bohaterki. Zanim dostała pierwszą wiadomość od Ananke, była osobą żyjącą pod dyktando swojego partnera oraz wiecznie niezadowolonej matki. Dopiero te wiadomości, które na początku uważała za absurdalne i głupie, pozwoliły jej odnaleźć siebie oraz docenić rzeczy, których wcześniej nawet nie dostrzegała.
Oprócz tego, Karolina Wilczyńska w powieści porusza wiele ważnych problemów, o których w dzisiejszych czasach niechętnie się mówi, np. toksyczny związek czy nadopiekuńczość rodziców. Autorka przedstawia te problemy w taki sposób, że po skończonej lekturze nie sposób zapomnieć o kłopotach bohaterki.
Chciałabym bardzo serdecznie polecić ten utwór wszystkim tym, którzy mają już dość słodkich historii o miłości. Jest to książka zupełnie inna, zaskakująca swoją odmienną i niestandardową fabułą oraz przebiegiem akcji. Dzieło można odczytać na wielu różnych płaszczyznach, dlatego każdy znajdzie w nim coś dla siebie.