"Błękitny wiatr" Aneta Zych (Novae Res)
- Szczegóły
- Kategoria: Recenzje
- Utworzono: poniedziałek, 27, sierpień 2018 18:45
- Autor: Daria Lizoń
,,Błękitny wiatr” to bardzo ciekawa książka z gatunku science-fiction. Powiem szczerze, że moją uwagę przyciągnęła okładka. Miękka, matowa okłada ze skrzydełkami, przedstawia ziemię oraz człowieka z niesamowicie niebieskimi oczami. Normalnego format, beżowe strony z przyjemną dla oka czcionką, wszystko to sprawiło, iż czytało mi się ten tytuł bardzo dobrze.
Powiecie no ok, wizualna strona jest świetna, ale co z fabułą? Czy jest warta uwagi? Godna polecenia? Zaraz odpowiem na te pytania.
Fabuła była dla mnie zaskoczeniem. Niecodziennie czytam ten gatunek, jednak zostałam bardzo szybko wciągnięta do świata kosmitów. Bowiem całą historię poznajemy z ich perspektywy. Co mnie ujęło, to sposób w jaki postrzegali nas Ci nieziemscy przyjaciele. Muszę przyznać, że nie raz uśmiechnęłam się czytając ich komentarze, czy też uwagi dotyczące naszego stylu życia. Misja, która wymyka się im spod kontroli, zmusza ich by o pomoc prosić Wiatr Włóczykija. Bowiem ich wysłanniczka Laura nie dostarcza im potrzebnych informacji. Tak zaczyna się nasza podróż w poszukiwaniu i odkrywaniu samego siebie. Książka ta jest bardzo filozoficzna, porusza bowiem takie problemy jak porzucony talent, strach, zapomniane marzenia, odwagę, itd. Pokazując przy tym nasze życie, które jest piękne, jednak my zapominamy o tym w ferworze pracy i codziennych trudności, gubiąc przy tym to co jest w życiu najważniejsze.
Bardzo polubiłam kreację Włóczykija, przejmującego rolę przewodnika, nauczyciela i przyjaciela. To właśnie on, przybierając różne postacie, uświadamia bohaterkę co do jej błędnych decyzji i stara się pokazać jak ma żyć. Oczywiście wszystko to ma na celu, by Laura znowu mogła kontaktować się z kosmitami, którzy wiernie obserwują i kibicują wysłanniczce w podróży. Co do tej bohaterki, nie wywołała ona u mnie żadnych emocji. Natomiast kosmici są odskocznią od poważnych, nostalgicznych dylematów poruszanych w książce. Te zabawne stworzonka nieraz wywołały na mojej twarzy uśmiech, a ich postrzeganie życia ludzkiego jest bardzo zabawne. Nie rozumieją oni naszego ,, nieinteligentnego” zachowania. Bardzo ich polubiłam za częste cięte, ale trafne komentarze.
Podsumowując, książka ,,Błękitny wiatr” to powieść jaka sprawi, że zaczniesz się zastanawiać nad własnym życiem. Wywoła uśmiech, lecz i wzruszenie. Napisana lekkim stylem, zawiera w sobie dużo mądrości i refleksji. Chociaż czyta się ją szybko to poprzez skłaniane czytelnika do myślenia, zostaje z nami na dłużej. Bohaterowie są bardzo dobrze wykreowani, ale główna bohaterka troszkę odstaje od pozostałych postaci. Brakowało jej tego „czegoś”. Jednak Wiatr i kosmici nadrabiają jej braki oraz dodają książce energii. Sama fabuła jest niczym podróż wgłąb umysłu człowieka. Pokazuje nasze decyzje, życie oraz błędy jakie popełniamy. Warto przeczytać tę historię. Polecam w szczególności osobom, lubiącym mądrą, aczkolwiek lekki tytuł, skłaniający do różnych przemyśleń.