Wywiad z Ewą Bauer, autorką "Kruchości jutra" (Szara Godzina) oraz KONKURS!

 Ewa Bauer, prawniczka, pasjonująca się psychologią. Ma na swoim koncie powieść „W nadziei na lepsze jutro”. Teraz ukazała się jej kolejna książka „Kruchość jutra”. Czy znowu porusza w niej trudne tematy? Zdradę, miłość, kłamstwa, trudności w komunikacji międzyludzkiej?

Agnieszka Lingas-Łoniewska: Ewo, opowiedz Czytelnikom o czym jest twoja najnowsza powieść, „Kruchość jutra”?

Ewa Bauer: Najkrócej mówiąc: o życiu. I o tym wszystkim, co wymieniłaś. Pokazuję, że każdy może się mylić, niewłaściwie oceniać sytuację. Emocje potrafią zaburzyć obraz rzeczywistości.

AL.: Dlaczego skupiasz się na zawiłościach ludzkiej natury? To może być ciężkie w odbiorze?

EB.: Dla zwolenników literatury rozrywkowej, rzeczywiście moje powieści mogą być ciężkie w odbiorze. A to dlatego, że staram się pokazywać życie takie jakie jest, a nie takie jak byśmy chcieli je widzieć. Staram się pobudzać do refleksji, pokazywać ludziom, że nic nie jest czarne albo białe. Nie oceniam swoich bohaterów, to pozostawiam czytelnikom. Wiele osób odnajduje siebie w moich postaciach, a to również może być nieprzyjemne. Jak napisał kiedyś jeden z czytelników odnośnie „W nadziei na lepsze jutro”: bohaterowie […] są jak lustra. Lustra, w których każdy z nas może się przejrzeć […].Prawda niestety jest bardziej gorzka niż słodka…

 AL.: Czym zajmujesz się oprócz pisania?

EB.: Jestem prawnikiem, matką, żoną, społecznicą, książkomaniakiem i miłośniczką przyrody. Czasem trudno wszystko ze sobą pogodzić.

AL.: Opowiedz coś więcej o swoich związkach z Hiszpanią.

EB.: Swoją przygodę z Hiszpanią zaczęłam jako studentka, kiedy mieszkałam na południu… Francji. Poznałam tam wielu interesujących ludzi z Półwyspu Iberyjskiego. Spędzaliśmy dużo czasu razem, ale nie przejmowali się specjalnie tym, że nie znam ich języka. Pomalutku, sama, zaczynałam się uczyć hiszpańskiego. Pewnego dnia zabrali mnie do Barcelony, którą z miejsca pokochałam. Po paru latach odkryłam, że mam rodzinę w Ameryce Południowej. Oczywiście mówili tylko po hiszpańsku. Nawiązaliśmy kontakt, część z nich przeprowadziła się na stałe do Europy i zamieszkali w Barcelonie. I znów moje drogi zaprowadziły mnie do Hiszpanii. Ze słownikiem w ręce prowadziłam długie rozmowy z kuzynami, pisałam metrowe e-maile i w końcu poznałam ten język na tyle, by swobodnie się nim posługiwać. W Barcelonie bywam średnio raz na dwa lata, znam to miasto dosyć dobrze. Wysłałam więc tam moją bohaterkę, a wraz z nią czytelników.

AL.: Czy można czytać „Kruchość jutra” bez znajomości tomu I, czyli „W nadziei na lepsze jutro?”

EB.: Tak. Choć „Kruchość jutra” stanowi kontynuację losów bohaterów „W nadziei na lepsze jutro”, napisana jest tak, by czytać ją również samodzielnie. Pojawiają się tam inne wątki niż w debiutanckiej powieści, część wątków z pierwszej nie występuje w drugiej. Polecam przeczytanie „Kruchości jutra”, a jeśli czytelnika zainteresują losy bohaterów, mogą sięgnąć po ich wcześniejsze losy.

AL.: Czy w twoich następnych książkach będzie więcej wątków kryminalnych?

EB.: Czyli ujawniamy, że w „Kruchości…” jest wątek kryminalny? (śmiech) Zobaczymy, zobaczymy…

AL.: Jakie plany na najbliższy czas? Oczywiście te związane z twoją twórczością?

EB.:  Piszę kolejną powieść. Tym razem skupię się na szantażu emocjonalnym w związku. To zjawisko bardzo powszechne, ale nie zawsze w porę zauważone. Wiele osób żyje w tak zwanych toksycznych związkach, nie zdając sobie sprawy, że do szantażu trzeba dwojga. Czasem trzeba zacząć od siebie, potem próbować zmienić partnera. Czyli kolejna książka dotyczyć będzie relacji międzyludzkich i dramatów z tym związanych. Wprowadzę też pewien niestandardowy wątek, spróbuję pokazać coś, w co wiele osób wątpi. Co to będzie, nie powiem. Czytelnicy będą musieli poczekać.

AL.: Rozwiń proszę te słowa:

EB.: Czytajmy…więcej, bo czytanie wzbogaca, a przecież każdy z nas chciałby być bogaty.

Polskich… pisarzy nie docenia się, a szkoda.

Autorów…rodzimych powinno się tłumaczyć na języki obce i pokazać światu nasz potencjał.

AL.: Do wygrania w naszym konkursie są trzy powieści „Kruchość jutra”. Zadaj proszę naszym Czytelnikom pytanie/zadanie, na które będą musieli odpowiedzieć, aby wziąć udział w konkursie.

EB.: Jak się nazywa niezwykły park zaprojektowany w przez Gaudiego w Barcelonie?

AL.: Na Wasze odpowiedzi czekamy pod adresem: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.

Konkurs trwa do przyszłego wtorku, 26 lutego. Serdecznie dziękuję za rozmowę

EB.: Cała przyjemność po mojej stronie :)

 

 

 

 

 

 

 

Komentarze  

 
0 #2 cheap windows keys 2015-07-22 20:29
Great blog here! Also your website loads up fast!
What host are you using? Can I get your affiliate link to your host?
I wish my website loaded up as fast as yours lol
Cytować
 
 
0 #1 world series of 2014-07-23 17:37
Not only Las poker rooms Vegas excess. If that initiative passed on being promoted because without a
permit, but the $70 million. You can take home with them," the dealer. But police will be sponsoring Casino Night.
Cytować
 

Dodaj komentarz


Kod antyspamowy
Odśwież