"Wampir" Władysław Stanisław Reymont (Zysk i S-ka)
- Szczegóły
- Kategoria: Recenzje
- Utworzono: czwartek, 17, styczeń 2013 18:02
Wampir” to nietypowa w dorobku Władysława Stanisława Reymonta książka grozy. Autor w 1924 roku otrzymał literacką nagrodę Nobla za powieść „Chłopi”.
Zenon to polski pisarz, który na stałe opuścił ojczyznę i przeniósł się do Londynu. Dopiero pod koniec powieści dowiadujemy się, dlaczego to uczynił. Mieszka w hotelu, który zamieszkują skrajnie różni od siebie i oryginalni ludzie. Dzięki powieści przenosimy się w świat spirytyzmu i okultyzmu. Poznajemy Anglię jakiej nie znaliśmy dotąd z żadnych książek czy opowiadań. Dzięki dobrze zbudowanym opisom miejsc, mamy wrażenie jakbyśmy sami uczestniczyli w opisywanych zdarzeniach. Tak samo jest z uczuciami bohaterów, są bardzo dobrze przedstawione. „Wampir” bez wątpienia jest o poszukiwaniu.
Poszukiwaniu samego siebie. O tym, że przed przeszłością nie uciekniemy, bo ona zawsze do nas wróci, nawet w najmniej spodziewanym momencie. Zenon układa sobie życie z Betsy, spokojną, ułożoną dziewczyną, która pragnie jedynie jego miłości. Wtedy poznaje Daisy, młodą, rudowłosą dziewczynę o skórze białej jak mleko. Uosobienie jego najskrytszych marzeń i fantazji. Kobieta jest skryta i tajemnicza, co jeszcze bardziej pociąga mężczyznę. Jest jakby obietnicą nowych, lepszych dni. Zapowiedzią tego, co nieznane. Coraz bardziej też zagłębia się w świat zjawisk nadprzyrodzonych, uświadamiając sobie, że jego życie do tej pory było hipokryzją. Dopiero w Londynie doświadcza fantastycznych zjawisk, takich jak bycie w dwóch miejscach równocześnie (Daisy), rozszczepienie duszy od ciała (Joe) czy wreszcie najbardziej przerażającego rytuału Loży Palladyńskiej. Sam tytuł książki stanowi przenośnię. Bez wątpienia wampirem możemy nazwać Daisy, która wysysa siły witalne ze swojej ofiary – czy to za sprawą sił nadprzyrodzonych, czy też psychicznej presji. Wystarczy spojrzeć co fascynacja kobietą zrobiła z Zenonem. Z młodego, energicznego człowieka stał się obrazem nędzy i rozpaczy.
„Wampir” z pewnością nie należy do łatwych lektur, chociażby z powodu swojej poetyckiej formy. Bez wątpienia jednak ten język nadaje książce niepowtarzalnego, mrocznego klimatu. Lektura jak najbardziej godna polecenia. Moja ocena: 4+