"Sekcja legalnych morderców. Tom I Preludium" Krzysztof Neus (wyd. Novae Res)

 „Niewiedza rodzi lęk, ten rozrasta się w strach a strach paraliżuje myśli a gdy nie myślisz, to jakby cię nie było”

 

O skarbach Inków krążą niesamowite opowieści, rozbudzając wyobraźnię poszukiwaczy, filmowców i pisarzy. Kilkanaście lat temu rozeszła się wieść o odkryciu przez archeologów tajemniczej górskiej fortecy ukrytej w niedostępnej dżungli. Ten fakt posłużył autorowi za motyw przewodni powieści „Sekcja legalnych morderców”.

 

O autorze, Krzysztofie Neusie niewiele wiadomo. Z wywiadu udzielonego portalowi granice.pl można dowiedzieć się, że jest na emeryturze i historia jest jedną z jego pasji. Powieść "Sekcja Legalnych Morderców" jest jego debiutem pisarskim.

 

To miał być normalny lot jakich wiele odbył kapitan samolotu Juan Francisco del Castillo Maldonaro. Jego zadaniem było jedynie przewieźć jakichś najemnych robotników do Belém. Jednak po wystartowaniu, maszynę przejmują we władanie terroryści a dokładniej ekipa Henry’ego McGregora, którego celem jest amazońska dżungla i ukryte tam przez Inków złoto.

 

Początek jest mocny ale nieco chaotyczny, zbyt szczegółowy i prowadzony tak, że nie wiadomo od razu, o co chodzi, kto jest kim i dlaczego. Epizody z przeszłości wplecione w bieżące wydarzenia powodują dezorientację w odnalezieniu się w sytuacji, gdyż brakuje wyraźnego zaznaczenia czy oddzielenia tych wątków od siebie. Jednak w dalszej części wszystko się klaruje i wyłania się główny bohater a wraz z nim wyjaśnia się istota fabuły. Tym bohaterem nie jest sugerowany w opisie na końcu książki Henry McGregor, dowódca wyprawy do amazońskiej dżungli. On jest czarnym charakterem tej historii, gotowy na wszystko, by osiągnąć swój cel. Wie, że nie ma zbyt dużo czasu na jego realizację, gdyż wkrótce pora deszczowa może pokrzyżować mu doskonale przygotowany plan. Nie spodziewa się, że wśród uczestników wyprawy będzie miał godnego siebie przeciwnika, który ma jedną, szczególną cechę - jest niesamowicie inteligenty, sprytny i zdesperowany, by wyjść cało z piekła.

 

Powieść została świetnie napisana i zaplanowana w sposób, który sprawia, że czujemy wzrastające napięcie i uczucie grożącego niebezpieczeństwa. Autor nie oszczędza uczestników i buduje stopniowo wciągającą fabułę, dokładając nowe elementy, odsłaniając niektóre tajemnice i wątki. Została ona opowiedziana w narracji trzecioosobowej ale obserwujemy wszystko z punktu widzenia głównego bohatera. Po dosyć mocnym początku, w jakim zaczyna się opowieść, akcja zwalnia i przez kilkadziesiąt stron wydaje się smętna, ciągnąca się zbyt długo ale potem okazuje się, że to tylko przygrywka do tego, co dzieje się w dalszej części. W pewnym momencie wszystko przyspiesza i z zapartym tchem obserwujemy jak główny bohater realizuje swój misternie przygotowany plan. Szkoda, że autor nie zdecydował się na podzielenie fabuły na rozdziały, co uczyniłoby ją bardziej przejrzystą. Zastosował jedynie przerwy pomiędzy poszczególnymi wątkami i zdarzeniami. Mimo takiego układu tekstu, historia jest wciągająca i czyta się ją momentami z zapartym tchem oraz podziwem dla genialnego umysłu głównego bohatera, gdy zaczyna się kluczowa rozgrywka.

 

„Sekcja legalnych morderców. Preludium” to debiutancka powieść Krzysztofa Neusa z gatunku przygodowych połączonego z sensacją, a nawet elementami psychologicznymi, w której nie ma w znaczącej roli kobiecej. Pojawia się ona jedynie epizodycznie jako zamknięty rozdział w życiu głównego bohatera. Warstwa psychologiczna przejawia się w ukazaniu sposobu myślenia głównego bohatera i w jego przeszłości, która wpłynęła na to, jakim jest teraz człowiekiem.

 

Pan Krzysztof Neus ma bardzo przyjemny styl pisania, w którym nie ma wulgaryzmów, chociaż bywa brutalnie, dramatycznie i niebezpiecznie. To jedna z tych książek, która trzyma w napięciu, mimo że nie ma w niej wartkiej  akcji. Ważne jest w niej przemyślane planowanie, taktyczne działanie, spryt i potęga umysłu postawiona przeciwko brutalnej, topornej sile fizycznej. Stworzył bohatera, który jest typem samotnika, ma swoje wady, trudną przeszłość, lęki ale sytuacja, w którą został wmanewrowany zmusza go do działania, by przeciwstawić się panoszącemu się złu. Dzięki skrupulatnie opracowanej strategii działania jest gotów zrobić wszystko, by wyjść z tego cało. Zakończenie jest mocne, dynamiczne zaskakujące, które rekompensuje początkową powolność fabuły. Niektóre wątki poruszone w tej powieści nie zostały ostatecznie wyjaśnione i rozwiązane, które mam nadzieję poznać w kontynuacji „Sekcji Legalnych Morderców”.

 

Dodaj komentarz


Kod antyspamowy
Odśwież