Aktualności
Konkurs z Januszem Leonem Wiśniewskim
- Szczegóły
- Kategoria: Konkursy
- Utworzono: sobota, 12, styczeń 2013 11:46
- Autor: Katarzyna Pessel
KONKURS Z JANUSZEM LEONEM WIŚNIEWSKIM
Na koniec tygodnia przygotowaliśmy kolejny konkurs.
Do zdobycia 1 egzemplarz najnowszej książki Janusza Leona Wiśniewskiego
pt. "Moja bliskość największa".
Prosimy Was o odpowiedź na pytanie:
Na podstawie której książki Janusza Leona Wiśniewskiego nakręcono film oraz serial telewizyjny?
Odpowiedź prosimy przesłać na adres:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript.
Start: 11.01.13. godz 18.00
Zakończenie: 14.01.2012 godz. 11.00
Wygrywa: 250 zgłoszenie z poprawną odpowiedzią
Wyniki: 14.01.2013
"W plątaninie uczuć" Gabriela Gargaś (Feeria)
- Szczegóły
- Kategoria: Recenzje
- Utworzono: piątek, 11, styczeń 2013 19:46
- Autor: Katarzyna Pessel
Przyjaźń, wielkie słowo pisane małymi literami, mające tak wiele znaczeń i barw. Niektóre przyjaźnie datują się na przedszkole i szkołę, inne zawiązują się w późniejszych czasach, nie zawsze są silne, chociaż z definicji wynika,że powinny być mocniejsze niż stal. Ludzie są jednak tylko i wyłącznie ludźmi, miewają lepsze, ale i gorsze momenty, w obu najlepiej gdy ma się u boku również przyjaciela. Kto bowiem lepiej zrozumie, czasem nie zawaha się powiedzieć niewygodnej prawdy, ale nie tak by zranić, lecz by pomóc i bywa cierpliwym słuchaczem żalów? Właśnie ten niepozorny człowiek, często znający nas lepiej niż my sami.
Dorota ma to o czym głośno marzy Kalina i cicho Hanna, jednak nie ma to czego mają dwie pozostałe, w trójkę są niepokonane. Wiedzą o sobie wszystko, a nawet więcej, mogą na sobie polegać i w małych oraz w dużych kłopotach, lecz i cieszyć się swoim towarzystwem.
Wywiad Agnieszki Lingas - Łoniewskiej z autorami "Isabelle" - MariuszemWieteską i Sabiną Waszut
- Szczegóły
- Kategoria: Wywiady
- Utworzono: piątek, 11, styczeń 2013 15:45
Agnieszka Lingas-Łoniewska:
Witam serdecznie. Rozmawiamy przy okazji premiery Waszej wspólnej powieści „Isabelle”, nad którą nasz portal objął patronat. Jestem po lekturze tej książki, niedawno ukazała się też recenzja na naszej stronie Czytajmy Polskich Autorów i muszę przyznać, że bardzo jestem ciekawa osób, które napisały tak magiczną powieść. Czy pamiętacie kto wpadł pierwszy na ten pomysł?
Sabina Waszut: Powinnam powiedzieć, że Mariusz, bo to ja usłyszałam od niego „a teraz piszemy książkę”. Myślę jednak, że pomysł na wspólną powieść zakiełkował już wcześniej. Znałam jego książki, on czytał moje miniatury i chyba wspólnie poczuliśmy, że z tej mieszanki stylów może powstać coś fajnego.
Mariusz Wieteska: Nikt nie wpadł. Pomysł się urodził, to „wpadka” dwóch osób, które mają wspólne zainteresowania, aspiracje i wspólny cel. Dlatego też pomysł stał się dzieckiem, które na plaży buduje zamki z piasku. Te zamki, powstałe dzięki wyobraźni są prawdziwe.
ALŁ.: Jak wyglądał proces twórczy, czy możecie zdradzić (oprócz tego, co znajdziemy w posłowiu) jak pisze się książkę w duecie?
SW: Nie miałam wcześniej doświadczenia w „samodzielnym pisaniu”, więc plusy i minusy pisania w duecie uznałam za naturalne. Oczywiście spory były codziennością, ale w marę szybko dochodziliśmy do porozumienia. Na początku było też kilka problemów czysto technicznych, np. nie miałam pojęcia, jak zrobić półpauzę.
MW: Piszę się trudno i łatwo. Trudno bo nieraz kłótnia, a może spór przyćmiewał ideę, która była motorem do powstania książki. Ale najczęściej było łatwo, bo przy powstawaniu powieści towarzyszył nam wspólny śmiech, który łączył mnie ze współautorką w chwilach, kiedy byliśmy oboje bezradni. Zaprzyjaźniliśmy się dzięki trudnościom, zamkniętym, jak kamień w pierścionku. Ów powstały pierścionek, daje satysfakcję, bo powstał z niczego, a jednak dzięki czemuś.
"Kamienica przy Kruczej" Maria Ulatowska (Prószyński i S-ka)
- Szczegóły
- Kategoria: Recenzje
- Utworzono: czwartek, 10, styczeń 2013 19:30
Znana pisarka. Znana nie tylko w kręgu osób piszących lub tych, co pisaniem się interesują. Znana wśród zwykłych czytelników, którzy lubią sięgnąć po dobrą książkę. Znana wśród pasjonatów literatury. W ogóle znana. Do tej pory nie miałam okazji czytać jej książek, aż do dzisiaj. Trafiłam na „Kamienicę przy Kruczej”. Jakie to było spotkanie? I czy pisanie Marii Ulatowskiej jest takie, jakie sobie wymyśliłam?
Kamienica przy Kruczej. Warszawa. II wojna światowa. Wcześniej wszystko było piękne, radosne, spokojne. Nagle wszystko się zmieniło. Rzeczywistość przygniata. Upadają sklepy, losy niektórych ludzi są tragiczne, codzienność jest mordęgą. W tym wszystkim żyją Szymon i Magda, mieszane małżeństwo. Mąż bowiem jest Żydem, a wiadomo, że w czasach II wojny światowej był to wyrok śmierci. Na domiar wszystkiego mają dziecko, małą córeczkę.