Grzegorz Kasdepke "A ja nie chcę być księżniczką" (Nasza Księgarnia)

  • Drukuj

To, że znany i popularny autor opowiadań dla dzieci, Grzegorz Kasdepke niespecjalnie chciałby zostać księżniczką, na pewno nikogo nie dziwi. Natomiast, jeśli dotyczy to pewnej małej dziewczynki o imieniu Marysia, sprawa wydaje się podejrzana.
Jak to? Dziewczynka nie chce być księżniczką, królewną, ani królową? Nie chce nosić pięknych sukni i korony na głowie? Niemożliwe! A jednak! Bo to taki stereotyp, wpychający dziewczynkę w rolę, niekoniecznie zgodnie z jej potrzebami, czy marzeniami. Tymczasem są małe panienki, które wolą być piratem, kosmonautą, czy tak jak bohaterka najnowszej książeczki G. Kasdepke – smokiem. Cóż, na pewno żywot smoka jest ciekawszy od trybu życia, jaki wiodą księżniczki. 

Marysia bawi się w teatralne scenki, angażując całą rodzinę do odgrywania postaci z bajki. Tata jest rycerzem, mama – księżniczką zamkniętą w pieczarze, babcia i dziadek, chcąc nie chcąc, muszą wcielić się w role… kościotrupów. Dziewczynka zaś jest smokiem, w dodatku straszliwym. Z czasem rezolutna bohaterka „dojrzeje” do zmiany ról, ale jeśli ktoś sądzi, że w końcu zostanie księżniczką, to grubo się myli.

Ta zabawna i przewrotna historyjka niesie przesłanie, że mądrość jest ważniejsza od urody, a przede wszystkim trzeba być sobą. Pokazuje świat dziewczynek i zabawy daleki od stereotypu, tym samym zaciekawia i rozśmiesza małych czytelników, czy słuchaczy. 

„A ja nie chcę być księżniczką!” to utwór, który z powodzeniem mógłby znaleźć się w serii „Poczytaj mi, mamo”. Od tamtych książeczek różni się jednak zasadniczo: formatem. Ma bowiem dość pokaźne gabaryty i nie chodzi tu o objętość. Dzięki dużym kartkom lepiej wyeksponowane zostały ilustracje. Ich autorką jest młoda, ale rozpoznawalna i ciesząca się uznaniem artystka. Emilia Dziubak. Nowa, dobra marka na scenie ilustratorskiej.

Przyjemność czytania i oglądania w jednym. Dla wszystkich dziewczynek, rycerzy i smoków!