Laila Shukri "Perska zazdrość" (Prószyński i S-ka)

  • Drukuj

„Wykreśliliśmy z naszego słownika słowo: niemożliwe”

 

Laila Shukri to polska pisarka, która od wielu lat mieszka i podróżuje po krajach arabskich. Ukrywa się pod pseudonimem ze względów bezpieczeństwa, gdyż w swoich książkach opisuje skrytą, a nawet nieznaną prawdę o świecie arabskiego islamu. Jej debiutancka powieść „Perska miłość” opisująca losy szukającej szczęścia w Kuwejcie Lidki  podbiła serca czytelników, dlatego też miłą niespodzianką okazała się, „Perska zazdrość”, w której autorka postanowiła kontynuować losy jednej z drugoplanowych postaci.

 

Główną bohaterką „Perskiej zazdrości” jest przyjaciółka Lidki – Joanna. Kobieta wiodąca  szczęśliwe i ekskluzywne życie u boku kuwejckiego biznesmena Alego. Wraz ze swoją amerykańską przyjaciółką świetnie bawi się w Dubaju, gdzie odwiedza najlepsze sklepy, restauracje i hotele. Egzystencja Joanny przypomina bajkę, ale kiedy luksus przez duże L zaczyna przysłaniać inne wartości, można  utracić coś bardzo ważnego. Moment prawdy jest dla kobiety bardzo bolesny, ale czy znajdzie w sobie siłę by walczyć o to co najcenniejsze ?

 

Joanna nie należy do osób wzbudzających sympatię, a wręcz przeciwnie wywołuje negatywne odczucia. Pozbawiona wszelkich obowiązków zawodowych i domowych koncentruje swoje życie  wokół zakupów, znanych marek, wystawnych kolacji i podróży. I to niestety pochłania ją do tego stopnia, że nie znajduje czasu dla trójki dorastających dzieci. Nie ma jednak z tego powodu wyrzutów sumienia, gdyż jej zdaniem dbanie o edukację, fantastyczne wakacje i wygody rekompensuje brak zainteresowania. Kobieta zachłystuje się luksusem i zatraca się w nim. Najlepiej obrazuje to sytuacja, w której dochodzi do wniosku, że obsługa w ekskluzywnym hotelu jej nie wystarcza i w kolejną podróż musi zabrać osobistą służącą. 

 

Niestety skupienie na sobie nie wychodzi Joannie na dobre. Nie zauważa, że dzieci mają poważne problemy i popadają w nieodpowiednie towarzystwo. Umyka jej również moment, w którym ogień i żar małżeńskiej miłości zmienia się w płomyk, a mąż zaczyna wykazywać symptomy oziębłości. Dopiero przykręcenie kurka z kasą pobudza bohaterkę do refleksji, ale wtedy już jest za późno i kobieta zostaje postawiona przed faktem dokonanym. I choć wyjścia ma dwa, zdaje sobie sprawę, że nie do niej należy ostatnie słowo. 

 

Autorka zabiera czytelnika do arabskiego świata, który bardzo przypomina kobietę odzianą w hidżab – na zewnątrz wszystko jest zgodne z tradycją i obyczajami, a w środku trudno mówić o skromności, czystości i surowych zasadach. Okazuje się, że w niektórych kwestiach hipokryzja w tej kulturze jest dość powszechna. I choć to mężczyźni dzierżą władzę, to od wieków kobiety wiedzą jak pociągać za przysłowiowe sznurki by osiągnąć zamierzone cele. A „babski' świat w islamie wcale nie jest taki grzeczny i niewinny, jak go niektórzy „malują”.

 

Laila Shukri kreuje losy bohaterów tak by czytelnik nie tylko mógł zajrzeć za kulisy tej tajemniczej i fascynującej rzeczywistości, ale również dostrzegł jej dwulicowość. Nawiązuje również do bieżących wydarzeń, a przede wszystkim do terroryzmu i działalności Państwa Islamskiego. Pokazuje różne oblicza Bliskiego Wschodu i mechanizmy w nim dominujące, a także odpowiada na pytanie: dlaczego jego mieszkańcy tak chętnie odwiedzają Europę, która ma powody witać ich szeroko otwartymi ramionami. I choć odpowiedź pewnie nikogo nie zaskoczy, to jednak trudno nie dojść do pewnych wniosków.

 

„Perska zazdrość” mimo pewnej sztampowości i nieuchronności zakończenia jest lekturą, która robi wrażenie na czytelniku, gdyż autorka w przemyślany sposób doświadcza bohaterkę by dać jej szansę na „przebudzenie”. I choć po kilkudziesięciu stronach czytelnik jest zmęczony  przepychem oraz próżnością i niefrasobliwością Jo, to z biegiem fabuły autorka wynagradza mu te niedogodności fundując Joannie niemiłe niespodzianki i zmuszając ją do weryfikacji systemu wartości, a nawet walki o szczęście, miłość i dzieci. Polecam.