Agnieszka Lingas-Łoniewska "Piętno Midasa" (Novae Res)

Dostajesz szansę o jakiej nawet nie marzyłeś lub nie marzyłaś, wiesz, że drugi raz nikt Ci jej nie da. Decyzję trzeba podjąć szybko, jej skutków nie przewidzisz, przyszłość wydaje się taka daleka. Wyciągnięta dłoń z pomocą kusi by chwycić ją mocno i nie wypuścić już nigdy z ręki. Cała reszta to już całkiem inna bajka, której końca nie znasz, kiedy cieszysz się właśnie z niespodziewanej odmiany losu. Patrząc w przeszłość można dostrzec w jakim momencie został popełniony błąd, początkujący cały dalszy ciąg wydarzeń. Szkoda, że nie można cofnąć czasu i ostrzec samego siebie, chociaż czy ostrzeżenie cokolwiek by zmieniło?

Zdjęcia utrwalają chwilę, czasem zaplanowaną, a czasem zupełnie niespodziewaną, pozwalają wrócić do wydarzenia z przeszłości i przypomnieć sobie emocje z nim związane. Wspomnienia bywają niekiedy słodko-gorzkie, a kadry stanowią jedyny łącznik pomiędzy tym co było i niestety już nie jest. Świat w obiektywie Jakuba Rojalskiego zachwyca wielu, jego prace mają w sobie to nieuchwytne "coś", które odróżnia fotkę jakich wiele od prawdziwego obrazu, niepowtarzalnego i jedynego w swoim rodzaju. Karolina widzi tę różnicę kiedy ogląda siebie na pracach Rojalskiego, ale jej zachwyt nad nimi nie dorównuje emocjom jakie wywołał sam fotograf. Przypadkowe spotkanie trafia się obojgu w momencie, gdy w ogóle nie byli na nie przygotowani. Jednak czy należy się długo zastanawiać kiedy ma się okazję poznać piękną i interesującą kobietę? Bez wątpienia trzeba wykorzystać uśmiech losu w osobie intrygującego mężczyzny. Na co dzień Karolina zmaga się z zawiłym dochodzeniem, a jej dotychczasowe życie osobiste to nie powód do zbytniego zadowolenia, zresztą na pierwszym miejscu są obowiązki zawodowe. Jakub jest odskocznią od codzienności, w jakiej króluje Midas, pozostawiający po sobie nie złote, lecz krwawe ślady. Zawodowy morderca spędza pani komisarz sen z oczu, stał się obsesją, a to nie pomaga w prowadzeniu śledztwa. Rojalski pozwala kobiecie zapomnieć chociaż na moment o nieuchwytnym zabójcy, zresztą szybko ta znajomość przeradza się w coś więcej niż ulotne chwile spędzane razem. Jakub też zdaje sobie sprawę, iż Karolina zajmuje coraz ważniejsze miejsce w jego życiu, lecz rzeczywistość rzadko jest prosta i nieskomplikowana. Pozostaje jeszcze przeszłość, każde z nich ma za sobą jakieś doświadczenia, czyniące z nich tych kim są obecnie. Ale czy z inną historią mieliby okazję się spotkać?

Anka już dawno temu dobrze sobie przyswoiła trudną lekcję przetrwania w toksycznym związku. Oczywiście robi wszystko, by nikt nie poznał prawdy, uważny obserwator oczywiście nie dałby się zwieść pozorom, lecz jakoś tak się zdarzyło, że otoczenie nie dostrzegło nic niepokojącego. Może tak musi być. Ona wie, iż za wszystko trzeba zapłacić, nie ma niczego i nigdy za darmo. Gotowa jest na wiele, a przynajmniej tak się jej wydaje. Nie każdy jest w stanie przekroczyć pewną granicę, zza jakiej nie ma powrotu, lecz gdy walczy się o życie, priorytety ewoluują w zaskakującym kierunku. Strach i godność czasem są zabójczą mieszanką, niezauważaną ta samo jak kolejne siniaki.

Dobro, zło i prawda rzadko kiedy mają prostą definicję, za nimi zbyt często stoją bowiem pozory oraz ból i lęk. Maska umiejętnie skrywa to co najważniejsze i wprowadza w błąd wszystkich dokoła, nawet tych najbardziej zainteresowanych.

Znacie mit o Midasie, królu kochającym nad wszystko złoto i przekleństwo ciążące na nim? Teraz nadszedł czas by poznać kogoś, kto pod tym mianem nadał całkiem nowego znaczenia nie tylko mitycznej postaci, ale i jego klątwie. "Piętno Midasa", najnowsza książka Agnieszki Lingas-Łoniewskiej, dorównuje wcześniejszym bestsellerom autorki, co więcej ma wielką szansę by stanąć na czele stawki. Dlaczego? Powodów jest wiele, każdy rozdział to jeden z nich, ale na tym nie koniec. Charakterystyczne połączenie motywu sensacyjnego z obyczajowym nabrało całkiem nowych barw, czasem uwydatniających kontrast pomiędzy jednym i drugim, a czasem odkrywając niuanse scalające je w wielowymiarową opowieść. Bohaterowie skrywają niejedną tajemnicę, wręcz można powiedzieć, że mają kilka twarzy, na których dodatkowo goszczą jeszcze maski. Poznajemy ich stopniowo, lecz czy do końca? Agnieszka Lingas-Łoniewska już nie raz udowodniła, że jej umiejętność wejścia ludzką psychikę jest wyjątkowa, podobnie jak talent do ujmowania słowami całej skali uczuć - od najradośniejszych po te najbardziej dramatyczne. "Piętno Midasa" to prawdziwy dramat sensacyjny dostarczający podczas lektury jednocześnie wrażeń emocjonalnych i intrygi kryminalnej. Czytelnicy nie powinni być zdziwieni nieograniczoną wyobraźnią autorki, sensacja płynnie przechodzi na stronę obyczajową i odwrotnie. Główni bohaterowie są nieszablonowi, poranieni, chowający w zanadrzu zagadki, wraz z rozwojem fabuły uchylają trochę drzwi do swych tajemnic, lecz prawdziwa kulminacja czeka w zakończeniu, a raczej zakończeniach. Agnieszka Lingas-Łoniewska lubi zaskakiwać finałem i tym razem przygotowała niespodziankę, dodatkowo skorzystała z alternatywnych epilogów, czytający dostali więc rzadkie prawo wyboru puenty losów postaci. 

 

Mityczny Midas ma nową twarz, przekleństwo, z którym się zmaga również nabrało całkiem innego wymiaru. Boskich wyroków nie da się cofnąć, a co z ludzkimi?

"Piętno Midasa" to wielowarstwowa historia o ludziach, otrzymujących niespodziewaną szansę w najtrudniejszym momencie swego dotychczasowego życia, konsekwencjach jakie trudno w takiej chwili przewidzieć i od których nie da się kiedyś uciec. Każdy z bohaterów podejmuje decyzję zmieniającą życie nieodwracalnie i jak mityczny Midas musi stawić czoła klątwie jej towarzyszącej. 

Najnowsza książka Agnieszki Lingas-Łoniewskiej to nie mit, ale mocno osadzona w rzeczywistości opowieść, w której nie brak emocji i postaci nie pozwalających o sobie zapomnieć. Zaskakująca i skłaniająca do refleksji nad tym co jest w stanie zrobić człowiek, gdy zostaje mu odebrane wszystko poza jednym - życiem.

 

 

 

 

Najnowsza książka Agnieszki Lingas-Łoniewskiej to nie mit, ale mocno osadzona w rzeczywistości opowieść, w której nie brak emocji i postaci nie pozwalających o sobie zapomnieć.

 

Dodaj komentarz


Kod antyspamowy
Odśwież