"Dusia i Psinek- świnek. Nikt się nie boi" Justyna Bednarek, Marta Kurczewska, wyd. Nasza Księgarnia

,, Dusia i Psinek- Świnek. Nikt się nie boi” to na pierwszy rzut oka bardzo słodka książeczka. Jednak jak się okazuje to tylko pozory. Dlaczego? O tym już za chwilkę.

 Zacznę standardowo od  wizualnej strony. Książka ma format A5, ale na szerokość jest dłuższa, do tego mamy twardą oprawę zamszową, co powoduje, że okładka jest bardzo miła w dotyku.  Niestety pozostawia odciski palców więc należy ostrożnie się z nią obchodzić. Utrzymana w kolorystyce fioletu, przedstawia małą dziewczynkę i świnkę. W środku znajduje się przecudowna  wklejka w trójkąty o odcieniu niebiesko- liliowych.  Kartki są beżowe, ale i kolorowe, bowiem ilustracje są momentami na całe dwie strony, trzeba przyznać, iż są one przepięknie wykonane i wspaniale odwzorowują tekst czytany. Czcionka jest gruba i powiedziałabym małej wielkości. Całość wydania oceniam na 5.

Na początku wspomniałam,, że książka na pierwszy rzut oka jest słodka lecz są to pozory.  Pewnie zastanawiacie się dlaczego? Otóż niech nas nie zmylą dziecięce obrazki, bowiem historia ukryta na kartach tej powieści może na pozór jest  lekka, czasem wręcz dziecinna, jednak skrywa w sobie ogromne ilości mądrości, psychologii, a przede wszystkim jest genialną pozycją dla nauczycieli, rodziców, którzy chcą  wykorzystywać książki jako element terapii. Mamy tu do czynienia bowiem z problemem z jakim styka się nie tylko dziecko, ale i rodzic. Mianowicie mam tu na myśli lęki.  Nasza mała bohaterka Dusia wraz ze swym prosiaczkiem zaprasza do świata dzieci, w jakim strach nie jedno ma imię oraz twarz.  Autorka w znakomity sposób pokazuje jak  niewiele trzeba dzieciom by ze zwykłej błahej  rzeczy stworzyły w swoim umyśle potwora, wywołującego najgorszy atak paniki, stany lękowe czy po prostu strach przed nieznanym. Świnka Psinek przychodzi na ratunek i w przepiękny sposób pokazuje milusińskim, jak należy sobie radzić w takich sytuacjach, przy okazji ucząc, że strach może być miłym i przyjaznym potworkiem, jeśli tylko zechcemy poznać go bliżej.

Jestem oczarowana, a przede wszystkim zachwycona, tą historią. Elementy psychologii zostały sprawnie wplecione, mądrość tej powieści zadowoli niejednego wybrednego rodzica. To idealna pozycja, która pozwala na  chwilę refleksji z naszymi pociechami nad problemem ,, strachu’.  Całość okraszona cudownymi ilustracjami tylko podnosi wartość tej książeczki, owszem może i cienkiej, ale jakże mądra. Polecam ją serdecznie rodzicom, zwłaszcza nauczycielom i psychologom pracującym z dzieciakami. Ta pozycja warta jest Waszej uwagi.

 

 

 

Dodaj komentarz


Kod antyspamowy
Odśwież